– Niektóre osoby uznawać mnie będą w ratuszu za wroga publicznego numer 1, trudno. Wolę być przyjacielem publicznym numer 1 dla kielczan – mówi przewodniczący Rady Miasta Kamil Suchański. Szef stowarzyszenia Bezpartyjny i Niezależny wspierającego w wyborach Bogdana Wentę krytykuje działania prezydenta i jego otoczenia.
Zwraca uwagę między innymi na opieszałość we wprowadzaniu audytów w mieście oraz brak jawności wydatków. Przewodniczący Rady wystosował interpelację, w której pyta o zapowiadany rejestr faktur ratusza, zatrudnianie nowych osób w urzędzie i wyniki audytów miejskich instytucji.
– Pewne rzeczy powinny się zadziać szybciej. Wprowadzenie rejestru faktur czy audytów i reorganizacja komórki audytorskiej to są kluczowe sprawy, które należałoby wprowadzić szybko. To są narzędzia, którymi Pan prezydent mógłby się posługiwać, aby lepiej zarządzać miastem. Na wprowadzenie szeregu rzeczy, które były wpisane w naszym programie wyborczym trzeba dać prezydentowi trochę czasu. Jednak trudno sobie wyobrazić, aby audyty w urzędzie były prowadzone na koniec kadencji – powiedział Kamil Suchański.
Jednocześnie, w jego ocenie osoby, z którymi Bogdan Wenta szedł do wyborów są rozczarowane dotychczasowymi dokonaniami nowego prezydenta. Dodaje, że w wielu działaniach da się zauważyć brak chęci wprowadzenia zmian.
– Szereg osób związanych ze środowiskiem, z którym szliśmy do wyborów, ale także te, które nie są związane ze stowarzyszeniami, ale dały swoje nazwisko i poleciły kandydaturę Bogdana Wenty na prezydenta jest rozczarowana. W pewnym momencie cierpliwość się kończy – dodaje Suchański.
Z Bogdanem Wentą nie udało nam się dzisiaj skontaktować, pytania dotyczące krytyki prezydenta oraz władz miasta zadaliśmy więc Danucie Papaj, pełnomocnik prezydenta. Poinformowała ona, że rejestr faktur zostanie wprowadzona pod koniec tego miesiąca. Tłumaczy, że jest to uzależnione od reorganizacji urzędu.
– Musimy doprowadzić do zmian w umowach o pracę, zmienią się nazwy wydziałów i zakres ich pracy. Rejestr dokumentów wprowadzimy pod nowe wydziały. Będziemy publikować wszystkie dokumenty generowane w urzędzie, bo nie mamy niczego do ukrycia. W każdym wydziale będzie jedna osoba, która będzie za to odpowiedzialna – powiedziała Danuta Papaj.
Danuta Papaj zapewnia, że „dekalog” obietnic wyborczych, z którym Wenta i Suchański szli do wyborów będzie sukcesywnie wprowadzany. Stwierdziła, że dotyczy to także audytów. Dodała, że do kompetencji prezydenta należy wybieranie współpracowników.
– Oczywiście staramy się wprowadzać zmiany sukcesywnie małymi krokami. Przyjdzie czas, że będziemy przyspieszać. Będziemy korzystać z osób merytorycznie przygotowanych. Nie możemy jednak na to patrzeć w ten sposób, że to mają być tylko i wyłącznie ci, którzy podczas wyborów wspierali prezydenta. To mają być przede wszystkim osoby dobrze przygotowane merytorycznie – powiedziała Danuta Papaj.
Jej zdaniem, kontakt radnych z prezydentem nie jest utrudniony.
– Pamiętajmy, że w ubiegłym roku, bardzo duża grupa mieszkańców dała mandat panu prezydentowi Wencie do zarządzania miastem. Te osoby też mają prawo do tego, żeby się spotykać z panem prezydentem. W związku z tym, jak widać, każdego dnia w sekretariacie jest czarno od osób, które chętnie spotykają się prezydentem. Jednak drzwi do gabinetu prezydenta dla radnych są cały czas otwarte – zapewnia Danuta Papaj.