Trzydzieści różnych melodii wygrywa zegar zamontowany na wieży kolegiaty pod wezwaniem Michała Archanioła w Ostrowcu Świętokrzyskim. W okresie Świąt Bożego Narodzenia pojawiają się kolędy, a ważnych momentach można usłyszeć hymn narodowy.
Jednak stałym elementem dnia są cztery utwory, które zna każdy mieszkaniec Ostrowca – mówi proboszcz parafii ksiądz Jan Sarwa. O godzinie 6:00 „Kiedy ranne wstają zorze”, o 12:00 hymn Ostrowca „Zew młodych ostrowczan” oraz „Rota”, o 15:00 „Jezu ufam Tobie”, a o godzinie 21:00 „Apel Jasnogórski”. W bazie znajdują się także m.in. „Marsz Mendelssohna”, „Barka” oraz wiele pieśni kościelnych i maryjnych. Te są jednak rzadko grane.
Jak podkreśla ksiądz Sarwa zegary są wpisane w architekturę polskich kościołów. Na wieży zabytkowej, najbardziej charakterystycznej świątyni w Ostrowcu Świętokrzyskim czasomierz pojawił się dopiero latem 2005 roku, choć architekt przewidział dla niego miejsce już w latach 20. ubiegłego wieku.
Kościół powstał w 1614 roku. Jednak rozbudowa świątyni o wieżę nastąpiła dopiero pod koniec lat 20. XX wieku według projektu Stefana Szyllera. Architekt pozostawił wolne miejsca na samej górze wieży, jednak przez ponad 70 lat nie zostały one zagospodarowane. Nie wiadomo dlaczego. Pomysł umieszczenia zegara na wieży kościelnej zrealizował dopiero ówczesny prezydent miasta Jan Szostak.
Na wieży znajdują się cztery tarcze, zwrócone w cztery strony świata. Każda z nich ma ponad 1,5 metra średnicy. Zegar jest sterowany drogą radiową z Frankfurtu nad Menem. Dzięki temu samoczynnie dostosowuje się do zmian czasu.