W Czarnocinie w powiecie kazimierskim doszło do pożaru budynku mieszkalnego. W akcji brało udział 8 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Dom nie nadaje się do zamieszkania.
Jak informuje Krzysztof Jach, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kazimierzy Wielkiej, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło około godziny 14.20. Po przybyciu strażaków na miejsce okazało się, że ogniem objęta była już część ganku, klatki schodowej, strychu i konstrukcji dachu.
– Opanowaliśmy ogień. Następnie po jego ugaszeniu usunęliśmy nadpalone elementy, w tym część konstrukcji dachowej – mówi.
Jak dodaje, budynek zamieszkiwała 4-osobowa rodzina, która w momencie przybycia strażaków przebywała poza budynkiem i nikomu z domowników nic się nie stało.
Straty oszacowano na około 200 tysięcy złotych. O zdarzeniu został powiadomiony Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Na miejsce przybyła również Maria Kasperek, wójt gminy Czarnocin wraz z pracownikami urzędu. Zaproponowała ona poszkodowanym lokum zastępcze. Jednak zdecydowali oni, że będą przebywać u rodziny, która mieszka w sąsiedniej wsi. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.