Ponad 30 osób wzięło udział w Pierwszym Jędrzejowskim Marszu Imieninowym Józefa Piłsudskiego. Mieszkańcy miasta, strażacy OSP z Zagaja, uczniowie z Łysakowa, członkowie Camo Grup oraz kibice KS Naprzód Jędrzejów wyruszyli w 10-kilometrową trasę z parku podworskiego w Zagajach.
Następnie złożyli kwiaty na zbiorowej mogile żołnierzy biorących udział w bitwie nad Nidą w 1915 roku. Marsz zakończył się w Grudzynach, gdzie grupa jędrzejowska spotkała się z piechurami z Pińczowa.
Jak mówią burmistrz Jędrzejowa Marcin Piszczek i pasjonat historii Marek Godlewski decyzja o zorganizowaniu jędrzejowskiego marszu zapadła rok temu, kiedy wzięli udział w rajdzie pińczowskim. Bogata historia związku marszałka Józefa Piłsudskiego z Ziemią Jędrzejowską, jak i historia walk frontowych w latach 1914-1916 zobowiązały ich do podjęcia się tego zadania. Marsz wyruszył z Zagaja – miejsca, gdzie stacjonowali ułani Władysława Beliny-Prażmowskiego oraz przebywał sam marszałek Piłsudski.
W I Jędrzejowskim Marszu Imieninowym Józefa Piłsudskiego udział wzięło kilkanaścioro uczniów wraz z nauczycielami ze Szkoły Podstawowej z Łysakowa. Jak mówiła Elżbieta Adamus, nauczyciel historii, uczestnictwo w marszu to podtrzymywanie tradycji regionalnej związanej z Ziemią Jędrzejowską.
– Młodzież mamy uczyć historii i patriotyzmu, więc należy to robić nie tylko słowem, ale również i przykładem – mówiła Elżbieta Adamus.
Swoim udziałem w marszu jędrzejowianin Andrzej Grzelec chciał przypomnieć Władysława Wydrzyńskiego – brata dziadka, najmłodszego ochotnika Legionów, do których wstąpił mając 16 lat. Jak mówi – grób żołnierza znajduje się na cmentarzu w Mierzwinie. Chce na nim złożyć wiązankę kwiatów.
Finał I Jędrzejowskiego Marszu Imieninowego Józefa Piłsudskiego odbył się w Grudzynach, przy dworku, w którym stacjonował sztab Józefa Piłsudskiego.