– Na pewno jest to ciekawy piłkarz – tak Aleksandara Bjelicę ocenia kapitan Korony Bartosz Rymaniak. 25–letni Serb zadebiutował w „żółto–czerwonych” barwach w przegranym 1:4 meczu w Sosnowcu z Zagłębiem. Jego występ był dużym zaskoczeniem, gdyż do kieleckiego zespołu dołączył zaledwie dzień wcześniej.
– Lewonożny zawodnik, technicznie bardzo dobry, nie panikuje, dynamiczny, taki typowy lewo obrońca bądź pomocnik. Wydaje mi się, że jak z nami trochę jeszcze potrenuje i złapie meczowy rytm, to będzie wzmocnieniem. Potrzebuje jeszcze czasu, ale jakość piłkarska jest po jego stronie – stwierdził Bartosz Rymaniak.
Na lewą stronę obrony trener Gino Lettieri ma teraz trzech piłkarzy Michała Gardawskiego, Aleksandara Bjelicę i Łukasza Kosakiewicza. Cala trójka może zagrać także na boku pomocy.