Po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją i rekonwalescencją w sobotę na parkiet powrócił Luka Cindrić. Chorwacki rozgrywający PGE Vive wystąpił 15 minut w spotkaniu PGNiG Superligi z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i zebrał pozytywne recenzje.
W tym od Talanta Dujszebajewa – Od razu widać jak idzie piłka, jak idą kontry kiedy jest taki środkowy. Nie mam najmniejszych wątpliwości, ze Luka to jeden z najlepszych zawodników na świecie na tej pozycji – ocenił szkoleniowiec mistrzów Polski.
Chorwat we wtorek w spotkaniu z MMTS Kwidzyn zagra już dłużej – 30 minut, a na sobotni pojedynek LM z Telekomem Veszprem powinien być już przygotowany do walki przez całe 60 minut.
Przypomnijmy, kontuzji przywodziciela Luka Cindrić nabawił się w styczniu na rozgrywanych w Niemczech i Danii mistrzostwach świata. W zespole PGE Vive z powodu urazów wciąż nie mogą grać Dani i Alex Dujszebajewowie i Michał Jurecki. Tego pierwszego nie zobaczymy już na parkiecie w tym sezonie. Drugi powinien wrócić w połowie marca, a popularny „Dzidziuś” najwcześniej pod koniec marca.