Gdy przed tygodniem anonsowałem Moc historii o przedborskim zamku, powiedziałem, że o Przedborzu można nieskończenie. Coś jest na rzeczy, bowiem dzieje królewskiej budowli Kazimierza Wielkiego nie zamknęły się u progu szesnastego wieku.
W niedzielę więc ciąg dalszy opowieści o dziejach zamku, nie tylko broniącego przeprawy przez Pilicę, ale też leżącego na szlaku handlowym. W wiekach następnych w ramach zasług dzierżawili zamek od króla starostowie niegrodowi. Zarówno Przedbórz, jak i zamek trawiły pożary, zarazy, pustoszyły najazdy podczas Potopu, Zamek popadał w ruinę… Więcej o przedborskim, królewskim zamku w kolejnym odcinku audycji „Moc Historii”: