O zaniechanie pomysłu przeniesienia Zespołu Szkół Zawodowych numer 3 do budynku po Gimnazjum przy ulicy Leśnej apelują do prezydenta Starachowic radni miejscy PiS. Po piątkowej pikiecie przed Urzędem Miasta domagają się też przeprosin pod adresem Danuty Krępy.
Podczas rozmowy między prezydentem Markiem Materkiem i byłym starostą starachowickim, doszło wtedy do ostrej wymiany słów. Prezydent zarzucił Danucie Krępie, że podczas jej kadencji nie została przeprowadzona termomodernizacja budynku Zespołu Szkół Zawodowych nr 3.
Teraz radni PiS domagają się przeprosin ze strony prezydenta Materka wobec ich zdaniem niesłusznych zarzutów. Dodatkowo radni apelują do Zarządu Powiatu o to, aby nie pozbywał się majątku w postaci budynku szkoły zawodowej.
Chcą również odwołania ze stanowiska członka Zarządu Powiatu Starachowickiego Jerzego Materka.
W oświadczeniu przesłanym przez prezydenta Marka Materka czytamy, że nie będzie przeprosin. Prezydent stwierdza, że informacje, jakie przekazał protestującym to fakty, które mają swoje potwierdzenie w dokumentach.
„Była Starosta Pani Danuta Krępa nie skorzystała z dofinansowania przyznanego na termomodernizację Zespołu Szkół Zawodowych nr 3, nie skorzystała z dofinansowania na budowę hali sportowej przy tym zespole szkół. Gdyby te inwestycje zostały zrealizowane nigdy nie proponowałbym przeniesienia Zespołu Szkół Zawodowych do innego obiektu” – pisze Marek Materek.
Przypomnijmy, pomysł na zmianę lokalizacji szkoły zawodowej pojawił się już podczas kampanii wyborczej KWW Marka Materka. Od kilku miesięcy prowadzone są rozmowy z rodzicami i nauczycielami w tej sprawie. Większość zainteresowanych, czyli zarówno społeczność Zespołu Szkół Zawodowych numer 3, jak i Szkoły Podstawowej numer 11, która miałaby sąsiadować z nim w jednym kompleksie, jest przeciwna takiej zmianie. Prezydent z kolei wskazuje na poprawę bazy lokalowej dla szkoły zawodowej i możliwość oszczędności na utrzymaniu budynku po gimnazjum.