W 12. kolejce pierwszej ligi piłkarze ręczni KSSPR Końskie pokonali we własnej hali KSZO Odlewnię Ostrowiec 30:21 (14:7). Tym samym zrewanżowali się ostrowczanom za wrześniową porażkę 28:31.
Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli Daniel Goliszewski – 8 i Dawid Maleszak – 5, który otrzymał statuetkę dla najlepszego zawodnika w zespole KSSPR. Wśród Wojowników najskuteczniejsi byli: Łukasz Telka – 9 goli i Maciej Jeżyna – 8. Ten drugi został wybrany najbardziej wartościowym graczem w drużynie gości.
Nie było zbyt wielu emocji w tym meczu. Początek był wprawdzie wyrównany, ale w 19 min. gospodarze objęli prowadzenie 8:4 i do końca spotkania umiejętnie kontrolowali sytuację na parkiecie. Zespół KSZO Odlewni popełniał mnóstwo błędów zarówno w ataku jak i w obronie, więc nawet nie był w stanie zbliżyć się do podopiecznych Roberta Napierały. Pod koniec meczu groźnie wyglądającej kontuzji kolana doznał rozgrywający KSSPR Daniel Goliszewski. Dopiero dokładne badania pokażą czy jest to tylko stłuczenie czy coś poważniejszego.
– Bardzo pomogli nam bramkarze Patryk Wnuk w pierwszej i Daniel Szot w drugiej połowie. To spotkanie wyglądało zupełnie inaczej niż wrześniowe w Ostrowcu, gdzie spaliliśmy się psychicznie. Dziś byliśmy bardzo konsekwentni i do końca zachowaliśmy dyscyplinę taktyczną. W obronie zagraliśmy twardo i skutecznie – podsumował rozgrywający KSSPR Piotr Gasin.
– Zaczęliśmy nawet nieźle, ale to był tylko kwadrans. Później gdzieś uciekła koncentracja i motywacja. Musimy to załatwić między sobą. Nie może tak być, że momentami potrafimy się zmobilizować, ale przez całe spotkanie już nie. Coś cały czas nie gra i musimy to szybko wyeliminować – powiedział rozgrywający KSZO Odlewni Łukasz Telka.
Po 12. kolejkach piłkarze ręczni KSSPR Końskie zajmują 7. miejsce z dorobkiem 18 punktów. KSZO Odlewnia Ostrowiec jest 10. i ma 9 punktów.