Dwa mecze, dwie porażki i bilans setów 0:6 – takie są statystyki siatkarzy Buskowianki Kielce w 2019 roku. W środę już kolejne spotkanie. O godzinie 17.00 w 19. kolejce pierwszej ligi podopieczni Mateusza Grabdy zmierzą się na wyjeździe z AZS AGH Kraków. Jest to teoretycznie słabszy rywal niż lider Lechia Tomaszów Mazowiecki i wicelider Krispol Września, z którymi kielczanie zanotowali w styczniu porażki 0:3.
Krakowianie zajmują 10. miejsce z 18 punktami, a to oznacza, że Buskowianka traci do nich tylko jedno „oczko”. Akademicy też nie mają dobrej passy: przegrali cztery ostatnie mecze z rzędu. Dodatkowo zostali tylko z jednym rozgrywającym, bo kontrakt rozwiązał Paweł Przystaś.
– Koniec roku i początek nowego jest dla nas trudny. Mamy swoje problemy. Nie są to tylko kłopoty wynikające z rzemiosła siatkarskiego. Zespół stracił pierwszego rozgrywającego. Jesteśmy w małej rozsypce. Musimy się pozbierać i myśleć o kolejnym spotkaniu – podkreślił Andrzej Kubacki, trener AZS AGH Kraków.
Dla obydwu drużyn jest to niezwykle ważny pojedynek, pozwalający zachować szansę na ucieczkę z miejsc zagrożonych spadkiem z ligi i grą w fazie play out.
– Już zapomnieliśmy o naszej słabej grze w Tomaszowie Mazowieckim i u siebie z Krispolem. Teraz najważniejsze jest spotkanie w Krakowie. Wierzę, że wreszcie się przełamiemy, zagramy dobry mecz i zdobędziemy pierwsze punkty w nowym roku – powiedział trener kielczan Mateusz Grabda.
Spotkanie 19. kolejki I ligi siatkarzy AZS AGH Kraków – Buskowianka Kielce rozpocznie się w środę o godzinie 17.00.