Protesty lekarzy, którzy domagali się podwyżek, likwidacja kilku oddziałów w szpitalach, rozpoczęcie budowy centrum urazowego dla dorosłych, wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich oraz rozpoczęcie realizacji kilku programów profilaktycznych. To najważniejsze wydarzenia w mijającym roku w świętokrzyskiej służbie zdrowia.
Początek 2018 roku zdominowany został przez protesty lekarzy, którzy domagali się podwyżek wynagrodzenia i grozili masowymi odejściami z pracy. Tak było m.in. w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, Świętokrzyskim Centrum Onkologii, Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy oraz w Szpitalu Specjalistycznym w Końskich. Dyrektor tej ostatniej lecznicy Wojciech Przybylski w obawie przed rezygnacją z pracy specjalistów, którzy złożyli już nawet wypowiedzenia z pracy, podwyższył im wynagrodzenie o kilka tysięcy złotych. Jak wówczas mówił, sytuacja była patowa, dlatego musiał przystać na żądania lekarzy.
– Podpisałem porozumienie z lekarzami. Specjalista pracujący w szpitalu będzie zarabiał 9 tysięcy złotych brutto. Zapis porozumienia mówi również o tym, że szpital będzie zabezpieczony w obsadę lekarską na dyżurach, więc lecznica będzie funkcjonować, a pacjenci zapewnioną opiekę medyczną. Nie będą odsuwane zabiegi operacyjne, nie będą wstrzymywane przyjęcia na oddziały szpitalne, na których jest duże obłożenie, czyli np. rehabilitacja, reumatologia, czy gastrologia i pacjenci będą obsługiwani normalnie – mówił wówczas dyrektor Wojciech Przybylski.
Po sukcesie lekarzy ze szpitala w Końskich, ich koledzy z innych świętokrzyskich lecznic zaczęli upominać się o wyższe uposażenie. Sytuacja była bardzo trudna, bo wielu lecznicom groził paraliż, przekładano też operacje. Kryzys udało się zażegnać dopiero decyzją Ministra Zdrowia, który ustalił wynagrodzenie dla lekarza w wysokości 6750 złotych brutto.
W tym roku w kilku świętokrzyskich szpitalach nie obyło się także bez likwidacji niektórych oddziałów. We Włoszczowie zamknięto oddział ginekologiczno-położniczy oraz neonatologiczny, w Skarżysku-Kamiennej oddział zakaźny, a w szpitalu w Starachowicach oddział reumatologiczny. Z mapy świętokrzyskiej służby zdrowia w tym roku zniknął także oddział leczenia zaburzeń nerwicowych w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy.
Są też dobre wiadomości. Po kilku miesiącach walki m.in. lekarzy oraz mieszkańców udało się wznowić działalność oddziału pediatrycznego w Szpitalu w Jędrzejowie. Z kolei w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach uruchomiono ośrodek leczenia niepłodności.
Ważnym wydarzeniem w tym roku było rozpoczęcie budowy Centrum Urazowego dla Dorosłych, które powstaje przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. To pierwszy w regionie ośrodek, w którym fachową i kompleksową pomoc otrzymają pacjenci w najcięższych stanach, głównie ofiary wypadków z urazami wielonarządowymi.
– Budowa centrum rozpoczęła się w sierpniu, a jej zakończenie planowane jest na kwiecień 2019 roku – mówi Andrzej Domański, dyrektor lecznicy na Czarnowie.
– O centrum urazowe dla dorosłych staraliśmy się przez kilka lat. Poprzedni dyrektor tego szpitala występował ze stosownym wnioskiem do Ministerstwa Zdrowia, ale z różnych względów, nasza lecznica nie została zakwalifikowana, by funkcjonowało tu takie centrum. Teraz od resortu zdrowia otrzymaliśmy duże wsparcie finansowe, co pozwoli w znacznym stopniu zniwelować niszę, która jest w tej części kraju. Przypomnę, że województwo świętokrzyskie jako jedyne w kraju nie posiada centrum urazowego dla dorosłych. Wkrótce to się zmieni. To dla rozwoju tego szpitala i mieszkańców bardzo dobra wiadomość. Mam nadzieję, że to bardzo dobra wiadomość również dla przyszłości Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, który ma aspiracje, by zostać przekształcony w szpital uniwersytecki – mówił podczas podpisania umowy na budowę centrum dyrektor Andrzej Domański.
W sierpniu list intencyjny pomiędzy województwem świętokrzyskim, a Uniwersytetem Jana Kochanowskiego w Kielcach w sprawie powołania w stolicy regionu Klinicznego Szpitala Uniwersyteckiego podpisali marszałek województwa, rektor uczelni oraz dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. W ramach porozumienia powstał zespół, który przez najbliższe dwa lata będzie wypracowywał ścieżki pozwalające przekształcić szpital na Czarnowie w szpital uniwersytecki.
Przy szpitalu wojewódzkim ma także powstać centrum urazowe dla dzieci. Inwestycja ma się rozpocząć wiosną i zakończyć w czwartym kwartale 2019 roku.
Od 1 grudnia do lamusa odeszły papierowe zwolnienia lekarskie. Zastąpiły je zwolnienia wystawiane drogą elektroniczną. To duże ułatwienie dla lekarzy, którzy teraz już na pewno nie pomylą się przy uzupełniana danych w tym dokumencie. Nowe rozwiązanie skróciło także czas wystawiania dokumentu. To również duże ułatwienie dla chorych. O tym przypomina Jacek Skrobot, naczelnik Wydziału Obsługi Klienta i Korespondencji w kieleckim oddziale Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.
– Korzyści dla pacjentów są bardzo duże. Są oni zwolnieni z obowiązku dostarczenia zwolnienia lekarskiego do płatnika składek, czyli swojego pracodawcy. Taki dokument po wypisaniu go przez lekarza automatycznie trafi do pracodawcy lub zakładu ubezpieczeń społecznych. Ponadto tradycyjne, papierowe powodowały to, że gdy chory dostarczył ten dokument o siedmiu dniach od jego wystawienia, ponosił negatywne konsekwencje – przypomina Jacek Skrobot.
W tym roku dzięki dodatkowym ponad 102 mln zł z Ministerstwa Zdrowia w województwie świętokrzyskim udało się zlikwidować kolejki na zabiegi zaćmy oraz skrócić, nawet do jednego miesiąca, kolejki na zabiegi wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego.
Służba zdrowia, to także profilaktyka. I w tym zakresie działo się bardzo dużo. Na przykład Świętokrzyskie Centrum Onkologii zakupiło pierwszy w Polsce mobilny cytobus. Ten gabinet już od kilku miesięcy dociera do małych świętokrzyskich miast i miasteczek, dzięki czemu kobiety bez konieczności przyjeżdżania do Kielc mogą skorzystać z bezpłatnej cytologii i mammografii.
Świętokrzyskie Centrum Onkologii w mijającym roku rozpoczęło także realizację programu profilaktycznego z zakresu wczesnego wykrywania nowotworu głowy i szyi.
Innym, ważnym programem profilaktycznym, który rozpoczął się w tym roku jest program w kierunku wykrycia gruźlicy. Realizują go specjaliści z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Czerwonej Górze. W jego ramach przebadanych ma zostać prawie 12 tysięcy mieszkańców naszego regionu, przypomina Youssef Sleiman, dyrektor szpitala w Czerwonej Górze.
– Naszym celem jest wyszukanie wśród populacji osób, które mają objawy tej groźnej choroby, czy mają kontakt z osobą chorą na gruźlicę, a nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Taka osoba zostanie poddana specjalnym badaniom, które dadzą odpowiedź, czy pacjent jest zdrowy. Jeżeli okaże się, że cierpi na gruźlicę poddany zostanie odpowiedniemu leczeniu w odpowiednim czasie. Chodzi nam o to, by chory nie doznał powikłań nieleczonej gruźlicy – mówił dyrektor Youssef Sleiman.
Nieleczona gruźlica może spowodować spustoszenie w płucach, niewydolność oddechową i w ostateczności może doprowadzić do zgonu pacjenta.
Z kolei specjaliści ze Szpitala Kieleckiego, jako pierwsi w województwie świętokrzyskim, rozpoczęli wykonywanie zabiegów kriolezji. To metoda leczenia bólu kręgosłupa. U pacjentów z tymi dolegliwościami stosuje ją dr Arkadiusz Granek.
– Kriolezja polega, wyjaśniając bardzo skrótowo, na zamrożeniu zakończeń nerwowych. Wykonując zabieg nie chcemy uszkodzić nerwów ruchowych. Naszym celem jest uszkodzenie tylko tych nerwów czuciowych, które bolą. Jeżeli kogoś bolą plecy, bierze wiele leków przeciwbólowych, wówczas lekarz może leczyć tylko przyczyny dolegliwości. Natomiast kriolezja jest leczeniem bólu, czyli nie usuwa tylko przyczyny, a usuwa ból – wyjaśnia dr Arkadiusz Granek.
Kilka tygodni temu Szpital Kielecki rozpoczął także programu badawczy w kierunku diagnozowania boreliozy stawowej. To choroba, która powoduje bardzo silne bóle w stawach chorego, zwłaszcza w nocy.
W tym roku w świętokrzyskiej służbie zdrowia nie zabrakło także pionierskich zabiegów m.in. rekonstrukcji piersi i guzów tarczycy, a urolodzy ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii po raz pierwszy przeprowadzili operację wszczepienia sztucznego moczowodu. Jest on całkowicie schowany w ciele pacjenta, co pozwala choremu wrócić do normalnego życia.
Z kolei laryngolodzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, dzięki zakupowi specjalistycznego mikroskopu, od września mogą już wykonywać zabiegi w znieczuleniu ogólnym u dzieci ważących poniżej 20 kilogramów. Dotychczas tacy pacjenci musieli być odsyłani do innych polskich szpitali, m.in. w Lublinie, Łodzi czy Warszawie.