Bardzo miły świąteczno-noworoczny prezent sprawili sobie i swoim kibicom siatkarze Buskowianki Kielce. W 16. kolejce I ligi pokonali w Hali Legionów Tauron AZS Częstochowa 3:0 (25:17, 26:24, 25:21). Nic zatem dziwnego, że po meczu zadowolony był środkowy bloku kieleckiego zespołu Marcin Bachmatiuk, który chwalił drużynę.
– Wygraliśmy bardzo ważny mecz. Byliśmy świetnie przygotowani taktycznie i pokazaliśmy to na boisku. Wyeliminowaliśmy również nieco własne błędy i od razu przełożyło się to na wynik. Najtrudniejsza była druga partia, ale powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów i udało się wygrać ten set. Będziemy mieli radosne święta – podsumował Marcin Bachmatiuk.
– Liczyliśmy na zdobycz punktową w Kielcach, a także kontynuację serii zwycięstw, bo dwa ostatnie spotkania wygraliśmy. W pierwszym secie wyszliśmy jakby zupełnie nieprzygotowani, co kielczanie skrzętnie wykorzystali. W drugiej partii było już trochę walki. Szkoda, że przegraliśmy na przewagi. W trzecim próbowaliśmy coś zmienić i długo wynik oscylował wokół remisu, ale końcówka znów należała do gospodarzy, którzy zasłużenie wygrali cały mecz – podsumował kapitan Tauronu AZS Częstochowa Dawid Murek.
MVP czwartkowego spotkania został przyjmujący gospodarzy Sławomir Busch. W pierwszej rundzie kielczanie również zwyciężyli zespół z Częstochowy, ale tylko 3:2. Kolejne spotkanie ligowe Buskowianka rozegra 5 stycznia, a rywalem będzie aktualny lider tabli Lechia Tomaszów Mazowiecki.