Spektakl teatralny „Raport z marzenia o Polsce” w reżyserii Jarosława Tochowicza obejrzeli widzowie w Kieleckim Centrum Kultury. Przedstawienie zorganizowała kielecka delegatura Instytutu Pamięci Narodowej, aby upamiętnić 37. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
To sztuka wyreżyserowana w konwencji teatru dokumentalnego, przedstawiająca proste, prawdziwe, ludzkie historie. Spektakl oparty jest na wspomnieniach członków Niezależnego Zrzeszenia Studentów i Solidarności, którzy w 1980 roku mieli po 20 lat. Ukazuje historię generacji, która marzyła o wolnej Polsce i budowała ją z dala od pierwszych stron gazet, czy krajowej polityki.
Widzowie, którzy praktycznie do ostatniego miejsca wypełnili Małą Scenę KCK byli pod wrażeniem tego, co zobaczyli. Jak podkreślali, młodzi aktorzy przypomnieli im wydarzenia z tamtych dni.
- To jest to, co przeżywaliśmy. W artystyczny sposób, w ciągu godziny pokazano te smutne 586 dni stanu wojennego. Trzeba przypominać o tych wydarzeniach, żeby młode pokolenie też o tym wiedziało – podkreślali widzowie.
Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury IPN przyznała, że podczas przedstawienia zobaczyła sceny ze swojej opozycyjnej działalności.
– Widziałam, jak kształtowała nas ta rzeczywistość w różnych sytuacjach. Jak często nieświadomi wpadaliśmy w wir historii. Dopiero wtedy zaczynaliśmy rozumieć, co się dzieje. Dobrze, że była „Solidarność”. Dobrze, że był papież Jan Paweł II. Jednak po latach nasze drogi się rozeszły. Ten spektakl stawia pytanie, dlaczego jesteśmy aż tak bardzo podzieleni, a przecież byliśmy wspólnotą – podkreśliła Dorota Koczwańska-Kalita.
Osiem historii byłych członków NZS na scenie opowiedziała para aktorów: Anna Kończal i Dominik Stroka. Reżyserem spektaklu jest Jarosław Tochowicz, współautorem scenariusza Wojciech Markiewicz, a za scenografię odpowiada Paulina Hrabia.
„Raport z marzenia o Polsce” zostanie wystawiony również w czwartek o godzinie 11.00. Będą go mogli zobaczyć uczniowie świętokrzyskich szkół.