W ostatnim tegorocznym meczu „Światowej Konfrontacji Boksu Olimpijskiego”, reprezentacja Polski przegrała w Kielcach Rosją 4:14. Spotkanie, które odbyło się w ramach VI Memoriału im. Leszka Drogosza, obejrzało w hali przy ulicy Krakowskiej około 800 kibiców.
W wadze średniej Bartosz Gołębiewski z KKB RUSHH Kielce wygrał jednogłośnie na punkty z Alekseiem Semykinem. To była jedna z najładniejszych walk wieczoru.
– Przeciwnik zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. W pierwszej rundzie wyprowadzał piekielnie mocne ciosy, ale ja nie byłem mu dłużny. Robiłem swoje i on też. Zaprezentowaliśmy kibicom kawałek dobrego boksu – ocenił 23–letni pięściarz.
W wadze lekkopółśredniej Damian Durkacz pokonał 2:1 Guseina Magomedova.
– Lubię walczyć pod presją, bo wówczas lepiej boksuję. Przeciwnik próbował mnie w ringu zdenerwować swoim zachowaniem. Wiedziałem, że będzie to robił, ale ja czasami też tak się zachowuję. Te jego prowokacje na mnie nie działały – stwierdził pięściarz Spartana Knurów.
Rozczarowany werdyktem sędziów był Maciej Jóźwik, który w wadze muszej uległ 1:2 z Nikicie Bystrovovi.
– Moim zdaniem nie przegrałem tego pojedynku. Zazwyczaj boksuję z kontry. Tutaj podjąłem walkę. Czy to na środku ringu, czy przy linach. Byłem pewny tego co robię, zdyscyplinowany i spokojny. Nie wiem dlaczego dwóch sędziów widziało moją przegraną – powiedział wyraźnie poirytowany zawodnik Scorpiona Szczecin.
Była to pierwsza porażka reprezentacji Polski w tegorocznych meczach „Światowej Konfrontacji Boksu Olimpijskiego”. W poprzednich „biało–czerwoni” wygrali kwietniu w Słupsku ze Szwecją 10:6, w czerwcu w Kielcach z Turcją 22:0, we wrześniu w Toruniu z Serbią 14:4, a w październiku pokonali w Ostrowcu Litwę 10:8.
Polska – Rosja 4:14
49kg Jakub Słomiński – Vladimir Minatskanyan 0:3
52kg Maciej Jóźwik – Nikita Bystrov 1:2
56kg Kacper Harkawy – Sergei Iarulin 0:3
60kg Bartłomiej Przybyła – Vladimir Strygin 0:3
64kg Damian Durkacz – Gusein Magomedov 2:1
69kg Ireneusz Wojtasiński – Stepan Khitarian 0:3
75kg Bartosz Gołębiewski – Aleksei Semykin 3:0
81kg Łukasz Stanioch – Andrei Kosenkov 0:3
+91kg Roger Hryniuk – Islam Takeev 1:2