W ósmej kolejce I ligi piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec przegrali na własnym parkiecie z AZS UW Warszawa 20:26, mimo że do przerwy prowadzili 12:9. O wszystkim zadecydowała druga połowa, w której gospodarze zdobyli tylko osiem bramek i zagrali bardzo źle.
– W drugiej połowie nie było nas na boisku, chyba zostaliśmy w szatni. To co zrobiliśmy po przerwie jest karygodne i niedopuszczalne. Chcę przeprosić kibiców, bo u siebie nie przystoi taka gra jak w drugiej połowie. Przed nami dużo pracy, a ja mam mnóstwo spraw do przemyślenia – podsumował trener „Wojowników” Tomasz Radowiecki.
Najwięcej bramek dla ostrowczan zdobyli: Kacper Grabowski 5 i Damian Falasa 4. W drużynie gości najskuteczniejszy był autor 9 goli Tomasz Bulej.
Za tydzień, w 10. kolejce, piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec zagrają na wyjeździe z MTS Chrzanów.