Kolejny krok w sprawie rewitalizacji zbiornika wodnego w Sielpi. Władze Końskich wyłoniły już wykonawcę prac. Jak informuje burmistrz Krzysztof Obratański niedługo powinna zostać spuszczona woda. Wówczas rozpoczną się prace związane z odmuleniem dna zbiornika.
Krzysztof Obratański zaznacza, że prace zakładają także utworzenie tzw. elementów infrastruktury towarzyszącej.
– Powstaną m.in. chodniki i ścieżki turystyczne. Chcemy też udostępnić turystom zieleń towarzyszącą zalewowi. Plan jest taki, żeby zrobić to jak najszybciej. Jeżeli nie uda się zbiornika odmulić do początku sezonu turystycznego w przyszłym roku, prace zostaną przerwane a zbiornik ponownie napełniony wodą. Działania wznowione zostałyby dopiero po zakończeniu sezonu. Zgodnie z umową ma to być wykonane do końca 2020 roku – dodał.
Jak informowaliśmy, inwestycja musiała zostać podzielona na etapy ze względu na problemy z uzyskaniem prawomocnej decyzji środowiskowej. Pierwsza, wydana w czerwcu minionego roku, została uchylona przez sąd po skardze towarzystwa ornitologicznego. W związku z tym, władze Końskich zdecydowały o podzieleniu inwestycji na etapy. Po uzyskaniu decyzji środowiskowej i zgody na budowę planowane są kolejne prace modernizacyjne.
Pierwszy etap działań będzie kosztował 8 milionów złotych i zostanie zrealizowany ze wsparciem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.