W sobotę przypadała 76. rocznica likwidacji getta w Wierzbniku, obecnej dzielnicy Starachowic. Wspomnienie o tamtych wydarzeniach przygotowuje Muzeum Przyrody i Techniki, w tym roku we współpracy z Żydowskim Muzeum Galicja.
W getcie w Wierzbniku w 1942 roku przebywało około 6 tysięcy osób, byli to mieszkańcy miasteczka, ale także wielu Żydów z całej Polski, którzy tutaj szukali spokojnego miejsca do przeczekania wojny. Niestety, nie udało się im ocalić życia.
Wioletta Sobieraj, zastępca dyrektora starachowickiego EkoMuzeum przypomina, że ostateczna likwidacja getta odbyła się właśnie 27 października. Na rynku zgromadzono wszystkich mieszkańców getta i przeprowadzono selekcję. Osoby starsze i chore zostały rozstrzelane na miejscu lub wywiezione do Treblinki. Ludzi zdolnych do pracy Niemcy umieścili w trzech obozach pracy na terenie miasta, bo stanowili darmową siłę roboczą w fabryce amunicji.
Dla uczczenia osób pochodzenia żydowskiego, które pracowały na terenie ówczesnego Wielkiego Pieca, postawiono pamiątkową tablicę. Przy niej zapalany jest ogień pamięci.
Tegoroczne obchody Dni Zagłady opierają się na cyklu trzech filmów, odnoszących się do tematyki holocaustu. Zaprezentowano dramat „Foxtrot”. Wśród widzów była Monika Olejko, która interesuje się tematyką II wojny światowej i kulturą żydowską. Podkreśla, że historie osób, które doświadczyły zagłady są poruszające. Obowiązkiem Polaków jest pamiętać o tamtych wydarzeniach – dodaje.
Na miłośników kina czeka jeszcze w niedzielę seans o 18 w sali kinowej muzeum, a we wtorek odbędzie się spacer ulicami dawnego Wierzbnika, który przypomni wydarzenia z 1942 roku.