Pochodząca z wczesnego średniowiecza zapinka znaleziona niedawno w Koprzywnicy została wykonana z posrebrzanej miedzi – wykazała analiza chemiczna tego artefaktu. Zapinkę prawdopodobnie zrobiono pod koniec X lub na początku XI wieku.
Jest ona związana z kręgiem kultury skandynawskiej lub skandynawsko-ruskiej. Mogła należeć do Waregorusów, czyli ludu pochodzącego ze Szwecji, który osiedlił się na terenie Rusi i zdominował na pewien okres tamtejszą ludność słowiańską – powiedział doktor Marek Florek z Delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Sandomierzu. Dodał, że jest to wyjątkowy zabytek, unikatowy na ziemiach polskich. Taki element stroju był charakterystyczny dla ludności niesłowiańskiej, wywodzącej się z północnej i wschodniej Europy – dodał doktor Florek.
Zapinkę znalazł jeden z mieszkańców na stoku nad rzeką Koprzywianką. Archeolodzy przypuszczali, że mogła pochodzić z grobu lub ze skarbu, czyli składu ozdób i kosztowności, ale badania weryfikacyjne tego nie potwierdziły. Ustalono, że zapinka pochodzi z ziemi, która osunęła się z wyżej położonego miejsca. Znaleziono tam również obrączkę z brązu i denara rzymskiego. Zły stan zachowania nie pozwala określić, za którego cesarza moneta była wybita. Marek Florek poinformował, że pochodzi z okresu pomiędzy I a III wiekiem.