Senegalczyk Djibril Diaw, Estończyk Ken Kallaste, Bośniak Ivan Jukić i Gruzin Wato Arweladze uczestniczyli w ostatnich zgrupowaniach swoich reprezentacji narodowych. Pozostali piłkarze Korony Kielce przygotowywali się w tym czasie do kolejnego meczu o ligowe punkty z Lechem Poznań. Trener Gino Lettieri uważa, że brak kadrowiczów jest czasami uciążliwy.
– Oczywiście, że wolałabym przez te dwa tygodnie mieć do dyspozycji wszystkich piłkarzy, żebyśmy razem trenowali. Z drugiej strony musimy na takich zawodników stawiać. Nie mogę powiedzieć, że skoro Diaw pojechał na zgrupowanie reprezentacji, to teraz nie wystąpi w kilku meczach – stwierdził włoski szkoleniowiec.
Gino Lettieri dodał, że w grze 23–letniego Senegalczyka widać ogromny postęp. „Dżimi” – jak mówią na niego koledzy z zespołu – jest w tym sezonie podstawowym piłkarzem „żółto–czerwonych”.
– Kiedy przyszedłem do Korony, Djibril nie grał na swoim najwyższym poziomie. Przez ostatni rok jednak bardzo się rozwinął. Sądzę, że to jeszcze nie koniec tego procesu, że stać go na jeszcze więcej – powiedział trener kielczan.
Djibril Diaw wystąpił w tym sezonie we wszystkich meczach Korony. W konfrontacji z Pogonią w Szczecinie strzelił gola. W ostatnich spotkaniach tworzy duet stoperów z Hiszpanem Ivánem Márquezem.