Samoloty, śmigłowce, wiatrakowce, ale także bezzałogowe drony. W Targach Kielce rozpoczęły się Targi Lotnictwa Lekkiego.
Kilkudziesięciu wystawców z całego kraju prezentowało dzisiaj najnowsze osiągnięcia awiacji komercyjnej. Zwiedzający, oprócz podziwiania maszyn, mogli także spróbować swoich sił w trudnej sztuce pilotażu w symulatorach lotu służących do szkolenia pilotów.
Jak mówił Dawid Skrzyniarz z kieleckiego Aeroklubu – przygodę z awiacją można rozpocząć nie posiadając szczególnych umiejętności, ani nawet zasobnego portfela. Najbardziej podstawowe szkolenia na pilotów szybowców zaczynają się bowiem od kilku tysięcy złotych, a sam kurs niewiele różni się od tego na prawo jazdy. Zapewnia jednak bardziej intensywne wrażenia.
Fani polskiej myśli awiacyjnej mogli usiąść za sterami szybowców, taki jak stworzony do nauki SZD-51 Junior czy nieco większy i bardziej wymagający SZD-9 Bocian. Zwiedzający mogli także porozmawiać z pilotami szybowców, m. in. Sebastianem Kawą, złotym medalistą mistrzostw świata w szybownictwie.
Dziś prezentowane były także maszyny skierowane do tych o nieco bardziej zasobnych portfelach. Jak mówił Jakub Żądło, jeden z wystawców, coraz popularniejsze w Polsce staje się podróżowanie do pracy śmigłowcami komercyjnymi. Jeden z prezentowanych modeli, 5 siedzeniowy Robinson mimo, że ma 14 metrów długości, może wylądować koło domu. Koszt takiej zabawki? Prawie 900 tysięcy dolarów.
Ponadto prezentowane były także profesjonalne modele latające do własnoręcznego złożenia dla tych, którzy interesują się lotnictwem, ale nie myślą jeszcze o własnoręcznych przelotach.
Targi Lotnictwa Lekkiego potrwają do jutra do godziny 16.30.