Oddział leczenia zaburzeń nerwicowych w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy nie będzie już przyjmował pacjentów. 1 października został definitywnie zamknięty. Jak twierdzi Mariola Grzesik, pełniąca obowiązki dyrektora tej lecznicy, oddział przynosił poważne straty, sięgające rocznie ponad 600 tysięcy złotych.
Dodaje, że od wielu lat użytkowany był tylko parter budynku, w którym mieścił się oddział leczenia zaburzeń nerwicowych, a pozostałe trzy kondygnacje stały puste.
Obiekt nie był remontowany od lat 60 XX wieku, a szpital nie miał pieniędzy na jego remont. – Planujemy, że za dwa lata powstanie dzienny oddział zaburzeń nerwicowych przy ulicy Kusocińskiego w Kielcach. Tam planowane jest wybudowanie nowego pawilonu, który ma mieć powierzchnię około 400 metrów kwadratowych. Oprócz oddziału leczenia zaburzeń nerwicowych mieścić ma się w nim także ośrodek leczenia odwykowego, który obecnie znajduje się przy ulicy Jagiellońskiej – mówi Mariola Grzesik.
Mariola Grzesik zapewnia, że pacjenci wymagający opieki w tym zakresie będą mogli liczyć na pomoc specjalistów. – Ci pacjenci leczeni są na ogólnych oddziałach psychiatrycznych oraz w naszych poradniach zdrowia psychicznego – wyjaśnia Mariola Grzesik.
Jak informowaliśmy, działalność oddziału leczenia zaburzeń nerwicowych w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii w Morawicy zawieszona została już na początku kwietnia tego roku.