Rok temu, 13 września, zmarł bp Kazimierz Ryczan, ordynariusz diecezji kieleckiej w latach 1993-2014. Dziś o godzinie 18.00 w bazylice katedralnej w Kielcach odbędzie się msza święta w jego intencji.
Będzie jej przewodniczył i homilię wygłosi biskup kielecki Jan Piotrowski. Poświęcone zostanie też epitafium upamiętniające biskupa Kazimierza Ryczana, z jego herbem. Zostanie ono umieszczone w kieleckiej katedrze, w sąsiedztwie tablic upamiętniających innych biskupów kieleckich.
Biskup Kazimierz Ryczan zmarł w wieku 78 lat, po długiej i ciężkiej chorobie. Był doktorem habilitowanym nauk teologicznych i profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Sakrę biskupią otrzymał z rąk kardynała Franciszka Macharskiego. Ingres do Bazyliki Katedralnej w Kielcach miał miejsce 11 września 1993 roku. Jego dewiza biskupia brzmiała: „W więzach wspólnoty”.
Dekretem bp. Kazimierza Ryczana powołano ponad 20 nowych parafii w diecezji kieleckiej. Podczas jego posługi nastąpiła także reaktywacja szkolnictwa katolickiego w diecezji i rozbudowa Domu Księży Emerytów.
– Biskup Kazimierz dbał o to miejsce – mówi ksiądz Jacek Karliński, dyrektor Domu Księży Emerytów w Kielcach.
– Ksiądz biskup jako socjolog przewidział zachodzące w społeczeństwie zmiany związane ze starzeniem się społeczeństwa, co dotyczy także księży. Zauważył potrzebę rozbudowy domu o kolejne mieszkania dla księży i tę myśl konsekwentnie realizował – dodał ksiądz Jacek Karliński. Rozbudowa zakończyła się w 2005 roku.
Ksiądz Jacek Karliński wspomina biskupa Ryczana. Posłuchaj:
Ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej wspomina biskupa z czasów swojej formacji w seminarium. Podkreśla, że zawsze miał on dobry kontakt z klerykami, a po święceniach wspierał ich w każdej posłudze, do której ich kierował.
– Był też otwarty na dzieła miłosierdzia i zależało mu na rozwoju Caritas – dodaje ksiądz Krzysztof Banasik.
Ksiądz Krzysztof Banasik wspomina biskupa Ryczana. Posłuchaj:
Jednym z ostatnich dzieł, które powstały za jego czasów było hospicjum. Jego budowa była wyzwaniem, bo nie można było otrzymać na ten cel dotacji. Biskup Kazimierz Ryczan zachęcał księży i diecezjan do wspierania prac, choćby przez przekazywanie 1% podatku. Zdecydował też, że tzw. dar kapłański od księży zostanie w jednym roku przeznaczony w całości na budowę hospicjum.
Ksiądz prałat Stanisław Kowalski był jednym z bliższych współpracowników ks. bp. Kazimierza Ryczana od 1996 roku, kiedy hierarcha mianował go proboszczem parafii katedralnej. Wspominając biskupa podkreśla, że był on dobrym pasterzem, który starał się poznać każdego spotkanego człowieka. Przez kilka lat przy jego stole wigilijnym zasiadał człowiek uzależniony od narkotyków. Przy stole biskupa często godziły się też zwaśnione osoby.
– Podawali sobie ręce i dziękowali za to. Każdy, kto przyjmował od niego dobro, jak kromkę chleba, tęsknił potem za spotkaniem z biskupem. On wiedział, jak podpowiedzieć, nie narzucając, w jakim kierunku iść. Jest takie powiedzenie, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale kiedy wspominam biskupa, to myślę, że to nie do końca jest prawda. Jest mi go brak – mówił ks. prałat Stanisław Kowalski.
Ksiądz prałat Stanisław Kowalski wspomina biskupa Ryczana. Posłuchaj:
Biskup Kazimierz Ryczan był wielokrotnie odznaczany. W 2009 r. otrzymał z rąk Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Złoty Medal za Długoletnią Służbę. Nadano mu też tytuł honorowego obywatela Kielc.
Został pochowany w krypcie pod bazyliką katedralną, obok sześciu swoich poprzedników, biskupów kieleckich.