Wykorzystywanie przez służby leśne dronów stało się normą. Te bezzałogowe statki powietrzne mają wiele zastosowań.
W Nadleśnictwie Suchedniów pozwolenie na kierowanie takim urządzeniem mają dwie osoby. Jedną z nich jest leśniczy Sebastian Dawidowicz. Jak tłumaczy, drony w jego pracy wykorzystywane są głównie do wykonywania sekwencji zdjęć, z których składa się później jedną dużą fotografię. Na jej podstawie leśnicy sprawdzają czy posiadane przez nich mapy są aktualne. Dzięki obrazowi przekazanemu przez dron można liczyć zwierzynę leśną, poszukiwać zaginionych osób w lasach oraz sprawdzać zdrowotność drzewostanów i wyszukiwać ogniska szkodników.
Nadleśnictwo Suchedniów ma drona Phantom Pro 4. Jest to dosyć popularne urządzenie służące głównie do filmowania. Ma tylko jedną kamerę tzw. RGB, czyli filmuje tylko w świetle rzeczywistym.
– Jest to ograniczenie dla tego bezzałogowca, ponieważ można go wykorzystywać tylko do sprawdzania map – tłumaczy Sebastian Dawidowicz.
W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, do której należy Nadleśnictwo Suchedniów, inne jednostki posiadają drony różnych typów. Na przykład Nadleśnictwo Zwoleń posługuje się profesjonalnym modelem Matrice 210, który ma możliwość podłączania różnych kamer np. wykrywających ciepło czy pokazujących obraz w podczerwieni.
Drony można wykorzystywać nie tylko w lasach. Coraz popularniejsze staje się filmowanie i fotografowanie różnych masowych imprez czy uroczystości, którymi są między innymi śluby. Takie zdjęcia czy filmy są obecnie bardzo popularne, jednak do posługiwania się dronami w takich miejscach potrzeba specjalnej licencji.