W Koprzywnicy rozpoczęła się rozbudowa oczyszczalni ścieków. Całkowity koszt inwestycji, w ramach której powstanie także ponad 30 km sieci kanalizacyjnej, wyniesie 35 mln zł.
Gminna Oczyszczalnia Ścieków w Koprzywnicy w powiecie sandomierskim została oddana do użytku w lutym 1994 roku. Obecnie przetwarza w ciągu doby 250 metrów sześciennych ścieków.
– W ciągu tych 24 lat nie mieliśmy większych awarii, ale oczyszczalnia wymaga rozbudowy i unowocześnienia. Po zakończeniu inwestycji, która dzisiaj się rozpoczęła, będziemy przetwarzać w ciągu doby 800 metrów sześciennych ścieków, czyli ponad trzy razy więcej niż obecnie – powiedział kierownik GOŚ w Koprzywnicy Czesław Pyszczek.
Inwestycja ma zostać zakończona w ciągu dwóch lat. Jak poinformował przedstawiciel wykonawcy Marian Adamczyk, zakres prac obejmuje m.in. budowę ośmiu przepompowni i nowego reaktora. Stary reaktor zostanie zmodernizowany i będzie pełnił inną funkcję niż obecnie.
Koszt rozbudowy oczyszczalni wyniesie 9,5 mln zł. Kolejne 25 milionów złotych zostanie przeznaczonych na wybudowanie ponad 30 km sieci kanalizacyjnej w ośmiu sołectwach gminy: Błonie, Sośniczany, Gnieszowice, Trzykosy, Niedźwice, Zbigniewice, Zbigniewice Kolonia i Dmosice. Do tej pory gmina jest skanalizowana w 34 procentach.
– Obecnie w 100 procentach skanalizowane jest tylko miasto Koprzywnica, które zamieszkuje 2 600 osób. Po zakończeniu inwestycji ponad 5 tysięcy mieszkańców naszej gminy będzie korzystało z kanalizacji, a gmina będzie już skanalizowana w 75 procentach – zaznaczył burmistrz Koprzywnicy Marek Jońca, który podkreślił, że to jest największa inwestycja w gminie od dłuższego czasu.
– Była ona niezbędna, czekaliśmy na nią wiele lat. Przyczyni się nie tylko do rozwoju naszej gminy, ale również do poprawy środowiska naturalnego – dodał włodarz gminy.
Całkowity koszt inwestycji wyniesie blisko 35 mln zł, z czego 22 mln zł to dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014-20.
– To jedno z rekordowych dofinasowań z tego programu, ale rzecz dotyczy kluczowego obszaru, czyli gospodarki wodno-ściekowej. Trudno mówić o rozwoju tych obszarów, zwłaszcza agroturystyki, bez tej dzisiaj podstawowej jakości życia, jaką jest kanalizacja i wodociąg – stwierdził marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, który przypomniał, że pre-umowa do tej inwestycji została podpisana w grudniu 2016 roku.
– Ponad 1,5 roku samorząd wykorzystał na przygotowanie tej inwestycji, przeprojektowanie i uzupełnienie dokumentacji, po drodze był jeszcze powtórzony przetarg. Wiele osób krytykuje system pre-umów, który wprowadziliśmy przed laty. Ale historia tej inwestycji pokazuje, że doskonale się sprawdził. Bo gdybyśmy wtedy chcieli podpisać od razu umowę na realizację tego zadania, gmina nie spełniała wówczas wszystkich warunków niezbędnych do rozpoczęcia prac – powiedział Jarubas.
Dodał, że samorząd województwa czyni starania, aby 13-milionowy wkład własny gminy na tę inwestycję uległ zmniejszeniu.
– Te niemałe pieniądze są dużym obciążeniem dla budżetu gminy, dlatego pracujemy nad tym, aby dofinansowanie do tej inwestycji uległo jeszcze zwiększeniu. Jeśli tylko będzie to możliwe, to do lokalnego samorządu trafią jeszcze dodatkowe fundusze – obiecał marszałek woj. świętokrzyskiego.