Kolejny pomnik poświęcony żołnierzom Armii Krajowej stanie w Starachowicach. Miasto od kilku lat honoruje w ten sposób partyzantów walczących w Górach Świętokrzyskich. Tym razem, obok ławeczki Zdzisława Rachtana „Halnego”, ma zostać postawiony pomnik Mariana Świderskiego ps. „Dzik”.
O upamiętnienie swojego dowódcy zabiegał Jerzy Milicki „Mały”. Nadany mu pseudonim miał związek z wiekiem partyzanta, który rozpoczął działalność konspiracyjną gdy miał 15 lat. Swojego dowódcę wspomina jako ciepłego, oddanego człowieka i zdyscyplinowanego żołnierza.
Major „Dzik” Marian Świderski rozpoczął walkę partyzancką w październiku 1939 roku. Pierwsze kroki to organizowanie tzw. „trójek” w rodzinnym Bodzentynie i okolicy, a następnie w Starachowicach. Powstawały grupy konspiracyjne wchodzące stopniowo do Związku Walki Zbrojnej, a później do Armii Krajowej. Gdy w roku 1942 nasilił się terror niemiecki, odpowiedzią było powstanie oddziałów partyzanckich.
„Dzik” pełnił funkcję oficera do zadań specjalnych. Jego batalion stoczył wiele krwawych walk w powiecie włoszczowskim. Marian Świderski odznaczony został Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari, dwukrotnie otrzymał Krzyż Walecznych. Po wojnie, mimo represji, walczył o postawienie kapliczki na Wykusie.
Pomnik w Starachowicach, został zaprojektowany przez rzeźbiarza Karola Badynę, dziekana Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie.