Mieszkańcy Wolicy, położonej nieopodal uzdrowiskowej części Buska-Zdroju, protestują przeciwko planom budowy 54-metrowego masztu telefonii komórkowej. Petycja w tej sprawie, z podpisami 200 mieszkańców, trafiła już na biurko burmistrza i przewodniczącej rady miejskiej.
Sołtys wsi Jerzy Brzostkiewicz podkreśla, że właściciel firmy, na terenie której ma stanąć stacja bazowa, nie poinformował wcześniej mieszkańców o tym zamiarze, choć rozmowy z warszawskim inwestorem prowadził już od dłuższego czasu. Sołtys dodaje, że mieszkańcy czują się oszukani. Wszyscy zgodnie podkreślają, że stojący w bliskiej odległości od zabudowań mieszkalnych maszt, może być dużym zagrożeniem dla ich zdrowia. Członek Rady Sołeckiej Piotr Ściubisz zaznacza, że mieszkańcy nie protestują przeciwko samej inwestycji, a sprzeciwiają się lokalizacji obiektu.
Wiceburmistrz Henryk Radosz, informuje, że wydanie stosownej decyzji w sprawie masztu nastąpi po uzyskaniu opinii Dyrektora Ochrony Środowiska, Inspekcji Sanitarnej i Zarządu Gospodarki Wodnej z uwzględnieniem zgłaszanych uwag i zgodnie z obowiązującymi przepisami.
– Do końca lipca będziemy chcieli dogłębnie przeanalizować sprawę, w oparciu o uzyskane od poszczególnych instytucji i mieszkańców opinie. Wtedy też wydamy decyzję, od której poszczególne strony będą się jeszcze mogły odwołać – wyjaśnia zastępca burmistrza.
Wcześniej, na sesji rady miasta, burmistrz Waldemar Sikora poinformował mieszkańców, że jako organ przeprowadza procedury zgodnie z wymogami w tym zakresie, choć, jako osoba prywatna rozumie ich obawy i stanowisko.
Także w podbuskim Szańcu planowana jest budowa wieży telekomunikacyjnej wraz ze stacją bazową. Maszt o wysokości 53 metrów ma stanąć w rejonie cmentarza z dala od domów, co nie wywołało protestów. Wcześniej swoje niezadowolenie w podobnej sprawie wyrazili mieszkańcy osiedla Sikorskiego w Busku-Zdroju. Po proteście mieszkańców inwestor wycofał się z budowy wieży telefonii komórkowej.