„Zdrowa i bezpieczna podróż” pod takim hasłem odbyła się kolejna prewencyjna akcja kieleckiej policji. Zatrzymywali do kontroli kierowcy mogli w stojącym namiocie sprawdzić stan swojego wzroku, ciśnienia krwi i poziomu cukru.
– Bezpieczeństwo na drodze to nie tylko trzeźwość i dobry stan pojazdu, ale także nasze samopoczucie, a przede wszystkim prawidłowa ocena sytuacji na drodze, do czego potrzebny jest dobry wzrok – mówi aspirant Mariusz Bednarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Jak dodaje, miejsce akcji nie jest przypadkowe. W maju, na drodze 74 doszło bowiem do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem samochodu ciężarowego, w wyniku którego śmierć poniosły 3 kobiety i dwuletnie dziecko.
Tomasz Klank, właściciel zakładów optycznych zaznacza, że wielu kierowców dowiaduje się o problemach ze wzrokiem, gdy widzenie jest już poza dopuszczalną granicą bezpieczeństwa. – Jest to spowodowane naturalną zdolnością mózgu człowieka do adaptowania się do nowych warunków. Tragedia może zdarzyć się jednak, gdy kierowca nie będzie w stanie rozróżnić obiektów przy dużych prędkościach lub jadąc w nocy. Słabszy wzrok przeszkadza także w ocenie odległości, która jest kluczowa dla bezpiecznej jazdy samochodem – powiedział.
Zatrzymani kierowcy pozytywnie oceniają nową akcję kieleckiej policji. Wielu z nich mogło po raz pierwszy od wielu lat przekonać się w jakim stanie jest ich wzrok. – Na razie nic się złego nie dzieje. Ale dowiedziałem się, że mam lekki astygmatyzm w jednym oku i w przyszłości możliwe, że będę potrzebował okularów korekcyjnych. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się badania wzroku przy okazji kontroli drogowej, ale okazało się przydatne – stwierdził jeden z kierowców.
Policjanci przypominali także kierującym i pasażerom w jaki sposób przewozić bezpiecznie bagaże oraz o obowiązujących przepisach drogowych.