W Dwikozach odbyło się Wojewódzkie Święto Pomidora. W części oficjalnej głos zabrał m.in. poseł PiS Marek Kwitek. Podziękował rolnikom za ich trud i ciężką pracę. Zauważył, że warunki rynkowe powodują iż nie ma stabilizacji cen, wzrastają koszty produkcji, jest duża konkurencja, a mimo to w rejonie Sandomierza utrzymywana jest produkcja pomidorów choć nie na taką skalę jak dawniej.
Zdaniem posła Kwitka producentom mogłaby pomóc większa promocja polskich pomidorów, aby konsumenci mogli docenić walory tych produktów w porównaniu do tych, jakie przywożone są do nas z zagranicy.
Jeszcze kilka lat temu na terenie gminy Dwikozy dominowała produkcja pomidorów w gruncie i pod osłonami, teraz tych upraw jest znacznie mniej. Ze względu na nieopłacalność produkcji rolnicy coraz częściej decydują się na uprawę innych warzyw oraz na sadownictwo. Pomimo tych zmian Święto Pomidora jest kontynuowane dla podtrzymania tradycji.
Elżbieta Migas, właścicielka gospodarstwa w Bożymdarze powiedziała, że produkcja pomidorów jest coraz mniej opłacalna. Ich cena utrzymuje się na tym samym poziomie od wielu lat. – Duże kombinaty wykończyły małe gospodarstwa, musimy zmieniać profil produkcji, aby z czegoś się utrzymać. Wraz z mężem zrezygnowaliśmy z części upraw pomidorów decydując się na ogórki – dodała. Tegoroczne plony pomidorów nasza rozmówczyni określiła jako niezłe.
Impreza odbyła się na stadionie. Na kilku stoiskach można było degustować potrawy na bazie pomidorów wykonane przez mieszkańców poszczególnych sołectw z gminy Dwikozy oraz koła gospodyń wiejskich. Dominowały pomidory faszerowane na wiele sposobów, lecho, pasztety, zapiekane mieszanki warzyw, pasty, koreczki, sałatki i wiele innych. Był też piernik z pomidorami.
Święto poprzedziła msza w kościele parafialnym podczas której poświęcony został kosz warzywny i sztandar Rejonowego Koła Pszczelarzy w Dwikozach.