W Drożejowicach i Skalbmierzu odradza się tradycja wykonywania pająków, które służyły m.in do ozdoby mieszkań. Nietypowe i zapomniane ozdoby tworzą panie z koła gospodyń wiejskich w Drożejowicach i ze skalbmierskiego Towarzystwa Kultur Wszelakich.
Pierwsze pająki powstawały w XVIII wieku. Wykonywano je z łatwo dostępnych surowców: słomy, fasoli, grochu, piór, włóczki, postrzępionego płótna oraz bibułek i papierów. Wieszane pod sufitem na belce stropowej w sercu domu symbolizowały urodzaj i szczęście. Oprócz funkcji dekoracyjnej miały też bardzo ważne zadanie odpędzania złych duchów. Pająki, bo o nich mowa, zwane również żyrandolami lub kiercami, te tradycyjne i bardziej współczesne, powstają w gminie Skalbmierz.
Nietypowe i zapomniane ozdoby tworzą panie z koła gospodyń wiejskich w Drożejowicach i ze skalbmierskiego Towarzystwa Kultur Wszelakich. Kobiety liczą, że choć tradycja ta odeszła w zapomnienie i ozdoby podziwiać można jedynie w muzeach etnograficznych, to te skalbmierskie, wykonywane z dużą starannością staną się niebawem wizytówką i znakiem rozpoznawczym całej gminy.
Mariola Mucha, szefowa koła gospodyń z Drożejowic zapewnia, że praca nad pająkami sprawia wiele przyjemności i jest okazją do wielu wspomnień. Jej zdaniem, tradycyjne ozdoby warto ocalić od zapomnienia. – Jest o czym pamiętać i jest co kultywować zabiegając równocześnie o przekazanie tego bogatego dziedzictwa przyszłym pokoleniom – przekonuje Mariola Mucha.
Pierwsze, przygotowane przez panie pająki podziwiać można w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Skalbmierzu. Jak podkreśla jego dyrektor, Agata Jackiewicz, która również uczestniczy w tworzeniu ludowych ozdób, w pracowni powstają prawdziwe skarby.
– Chcemy by część z naszych ozdób była tradycyjna i przypominała dawne pająki wiszące pod sufitem na belkach w wiejskich chałupach, ale nie rezygnujemy również z elementów współczesnych. Stąd oprócz typowych ozdób z bibuły i słomy pojawią się również kolorowe wstążki czy sztuczne kwiaty wykonywane z różnych materiałów – tłumaczy dyrektor skalbmierskiego Ośrodka Kultury.
Agata Jackiewcz zaznacza, że skalbmierskie pająki mają stać się niebawem znakiem wyróżniającym całą gminę. – Do tej pory nie mieliśmy elementu sztuki ludowej, który wyróżniałby naszą gminę na arenie wojewódzkiej. Teraz może się to zmienić – powiedziała.
Skalbmierskie pająki będzie można już niebawem podziwiać i nabywać na ludowych targach, kiermaszach i festynach w całym regionie i nie tylko.