W czwartek „Stacja: Wakacje” zatrzymała się w Muzeum „Orła Białego” w Skarżysku–Kamiennej. Obok eksponatów, które na stałe znajdują się na terenie placówki można było obejrzeć także te w budynku muzeum. Razem z nami do Skarżyska-Kamiennej przyjechali również żołnierze z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Chętni mogli zapoznać się z warunkami wstąpienia do tej jednostki. Natomiast żołnierze z Bukówki pokazali wozy bojowe przeznaczone do różnego typu działań. Można było spróbować swoich sił strzelając do wyznaczonego celu z trenażera. Odważni wzięli udział w tresurze policyjnych psów.
W audycji nadawanej z terenu muzeum wzięli udział również amerykańscy żołnierze. Nie zabrakło oczywiście konkursów i gry w „Kółko i krzyżyk” oraz kolejnej lekcji języka angielskiego.
Lekcja angielskiego nr 4
Pytanie na dziś:
Did you know that …
Looking into old-age legislation of London we can find many strange acts and laws. Some of these rules are so bizarre that you have probably broken them without knowing it. Here are some examples:
A medieval rule that still stands says that it is illegal for an MP to enter Parliament in a suit of armour. If you live in the Metropolitan Police District, which currently consists of Greater London, you cannot beat a carpet, rug or mat. It is OK to shake a doormat, though, as long as you do it before 8 o’clock. According to Public Health Act of 1984 it is illegal to take a London cab if you have got a plague. The rule also applies to passengers with leprosy, rabies, food poisoning and whooping cough.
Pelican-touching is forbidden if you find one in a London park. You can pet one but you have to obtain a prior permission – presumably from the park, not the pelican.
Despite London being the most popular tourist destination in the world it is illegal to fly a kite in any street of the city to the annoyance or danger of the residents. What else is a tourist supposed to do when travelling to London? Visit Big Ben, Buckingham palace or London Zoo – but never fly a kite!
Teraz już wiesz, że ….
Przyglądając się dawnym aktom prawnym Londynu, możemy znaleźć wiele przedziwnych przepisów i reguł. Niektóre z nich są tak niewiarygodne, że prawdopodobnie złamałeś je niejeden raz, podróżując po tym mieście.
Oto kilka z nich:
Średniowieczna zasada, która ciągle obowiązuje, mówi, że żaden poseł nie może wejść do Parlamentu w zbroi. Jeśli natomiast mieszkasz w tzw. Wielkim Londynie, nie wolno ci trzepać dywanów czy chodników. Możesz za to wytrzepać wycieraczkę, ale tylko pod warunkiem, że zrobisz to przed 8 rano.
Według prawa o ochronie zdrowia z 1984 roku wejście do taksówki, jeśli cierpisz na dżumę, jest nielegalne. To samo dotyczy pasażerów z trądem, wścieklizną, zatruciem pokarmowym czy kokluszem.
Dotykanie pelikanów jest zakazane we wszystkich parkach w Londynie. Można je głaskać, ale tylko pod warunkiem otrzymania wcześniejszej zgody – oczywiście od zarządu parku, nie od pelikana.
Czego jeszcze nie wolno robić w Londynie? Nie wolno puszczać latawców, bo to może rozzłościć mieszkańców. Czym więc może zająć się turysta, któremu zabroniono puszczania latawców? Może w zamian odwiedzić Pałac Buckingham albo Big Ben.
- 1. Bizzare – dziwny
- 2. Carpet – chodnik
- 3. Doormat – wycieraczka
- 4. Permission – pozwolenie
- 5. Kite – latawiec
Prognozę pogodę na weekend przedstawił nasz radiowy synoptyk, Marek Stefaniec.