Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów dotyczącym wynagradzania pracowników samorządowych – wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast powinni mieć obniżone pensje o 20 proc. Tymczasem np. w Suchedniowie i Klimontowie radni zdecydowali, że będą zarabiać tyle samo albo i więcej. Stało się tak, ponieważ obniżyli burmistrzom wynagrodzenie podstawowe, ale podnieśli dodatki do pensji.
Czy to przejaw cwaniactwa rządzących w tych samorządach, czy taka jest – wg nich – wola mieszkańców?
Na ten temat dyskutowaliśmy w Punktach Widzenia.