Świętokrzyscy policjanci grupowo oddają krew. To reakcja na pojawiające się w mediach informacje dotyczące braku tego bezcennego leku w szpitalach.
Wśród dawców po raz kolejny była sierżant Ewelina Fortuna. Jak podkreśla, to nic nie kosztuje, a może uratować komuś życie.
– Jest wielu potrzebujących. Dostaliśmy informacje, że są braki, więc robimy co możemy – dodaje.
Mariusz Bednarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach dodaje, że to już druga akcja honorowego oddawania krwi w tym roku. Docelowo ma być ich 4.
– Nie tylko pracujemy na drodze, ale także pomagamy potrzebującym. Jeździmy do wypadków, w których cierpią ludzie i widzimy, że krew jest potrzebna, niejednokrotnie do trudnych operacji – powiedział Mariusz Bednarski.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że w świętokrzyskich szpitalach brakuje krwi. Jerzy Stalmasiński, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa twierdzi, że pomoc mediów, w tym Radia Kielce, w sposób szczególny przyczyniła się do wzrostu ilości zapasów.
– Mimo to, nieustannie prosimy o oddawanie tego bezcennego leku. W tym celu prowadzimy między innymi akcje promocyjne i edukacyjne, nawet w przedszkolach – mówi Jerzy Stalmasiński.
Krew można oddawać codziennie m.in w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. Na stronie internetowej tej placówki można ponadto śledzić, na które grupy krwi jest obecnie największe zapotrzebowanie.