W rozegranym awansem meczu z 30 kolejki I ligi piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec pokonali na wyjeździe Politechnikę Anilanę Łódź po rzutach karnych 5:4. Po 60 minutach gry był remis 33:33 (15:15).
Spotkanie było bardzo zacięte, nawet ze wskazaniem na gospodarzy, którzy praktycznie przez cały mecz prowadzili. Na minutę przed końcem podstawowego czasu gry Anilana wygrywała 33:30, ale zryw „Wojowników” i bramki zdobyte przez Mateusza Antolaka, Kacpra Grabowskiego i Grzegorza Hubkę pozwoliły doprowadzić, tuż przed końcową syreną do remisu 33:33. Rzuty karne lepiej wykonywali goście i dwa punkty pojechały do Ostrowca.
– To był bardzo zacięty mecz. Młody zespół z Łodzi grał bardzo ambitnie, ale w końcówce nasze doświadczenie wzięło górę. W serii rzutów karnych Karol Szewczyk obronił pierwszą „siódemkę” i to wystarczyło, bo później już nikt się pomylił – podsumował kapitan KSZO Odlewni Maciej Jeżyna.
Najwięcej bramek dla ostrowczan zdobyli: Maciej Jeżyna – 10 i Grzegorz Sobut – 8. W drużynie gospodarzy najskuteczniejszy był autor 12 goli Damian Wawrzyniak.
W najbliższą sobotę piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec zmierzą się w hali przy ul. Świętokrzyskiej z ŚKPR Świdnica.