Pięć placówek kultury wzięło udział w Nocy Muzeów zorganizowanej w Sandomierzu. W Muzeum Okręgowym za sprawą kilku zaproszonych grup rekonstrukcyjnych można przenieść się w czasy antyczne.
Były pokazy rzemiosł m. in. kowalstwa, prezentowano dawne uzbrojenie, stroje rzymskie, celtyckie i germańskie. Na dziedzińcu zamkowym odbyły się walki gladiatorów oraz pokazy musztry legionistów rzymskich. To wszystko zostało poprzedzone prelekcjami nt. czasów antycznych, obyczajów, życia codziennego, w tym niewolnictwa. Jeden z gladiatorów Paweł Komsa powiedział Radiu Kielce, że warto poznawać czasy antyczne, ponieważ to jest nasze dziedzictwo, to nie jest tylko historia Polski tylko całej Europy – dodał.
Podczas Nocy Muzeów w sandomierskim zamku można było zwiedzać wszystkie ekspozycje. Barbara Gromek i Krystyna Ćwik z Ostrowa Świętokrzyskiego powiedziały, że szczególnie zainteresowały je wystawy biżuterii z krzemieniem pasiastym, dawnych naczyń, portretów i malarstwa. Ich zdaniem Noc Muzeów to bardzo dobry pomysł mobilizujący do tego, aby wybrać się w ciekawe miejsce i coś zobaczyć.
W sandomierskim oddziale Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego można było zwiedzać dwie wystawy, stałą dotyczącą Adama Bienia, jednego z uczestników procesu 16-tu na Łubiance oraz Stanisława Osieckiego, mniej znanego działacza ludowego, ale bardzo zasłużonego. Jak powiedziała Iga Zamoyska z muzeum był on wieloletnim ministrem różnych rządów w II RP oraz marszałkiem.
W Galerii Biura Wystaw Artystycznych prezentowano wystawę plakatów filmowych Andrzeja Pągowskiego, odbyło się też spotkanie autorskie ze Zbigniewem Warpechowskim, był też pokaz filmów z udziałem artysty.
W Muzeum Diecezjalnym można było zwiedzać stałą ekspozycję oraz wystawę przygotowaną z okazji 200-lecia diecezji sandomierskiej. W sandomierskim zamku odbył się koncert zespołu bluesowego Boogie Boys, zorganizowany przez Sandomierskie Centrum Kultury. W Noc Muzeów włączyła się również Miejska Biblioteka Publiczna, w której przybliżano postać Zbigniewa Herberta i jego twórczość.