60 tysięcy złotych, to szacunkowy, minimalny koszt wyprodukowania jednego spektaklu teatralnego. W tej kwocie zawierają się nie tylko gaże aktorów, ale również scenografia i tantiemy dla twórców.
Przed zadaniem wyprodukowania przedstawienia stanęli Teresa i Mirosław Bielińscy, znani kieleccy artyści, którzy w listopadzie ubiegłego roku, postanowili stworzyć Stowarzyszenie Teatr TeTaTeT. Za kilkanaście dni 26 maja, na premierze inauguracyjnej, będzie można zobaczyć efekty tej pracy.
Będzie to sztuka pt. „Umrzeć ze śmiechu” autorstwa Paula Elliotta, w reżyserii Mirosława Bielińskiego. Obecnie TeTaTeT nie ma stałej siedziby ani obsady aktorskiej, stąd na scenie zobaczymy zarówno aktorów z Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach, jak i Teatru Lalki i Aktora „Kubuś”.
Mirosław Bieliński podkreśla, że planuje, aby w ciągu roku wyprodukować dwie premiery, które będą przede wszystkim komediami. Jak dodaje, to odpowiedź na zapotrzebowanie widzów.
– Często ludzie pytają się, kiedy będziemy grali w teatrze jakąś komedię. Życie płata i tak zbyt dużo dramatów, a oni chcą odpocząć i szczerze się pośmiać – dodał.
„Umrzeć ze śmiechu” to opowieść o czterech przyjaciółkach, które razem miło spędzają czas m.in. grając w brydża. Nagle jedna z nich umiera, a pozostałe nie mogą sobie poradzić ze stratą, co piętrzy serię zabawnych sytuacji, które doprowadzają do niekoniecznie szczęśliwego finału.
Stowarzyszenie Teatr TeTaTeT jest niepubliczną instytucją kultury, które nie podlega żadnemu finansowaniu. Obecnie środki są pozyskiwane m.in. z programów, konkursów oraz od sponsorów. Oprócz tworzenia spektakli stowarzyszenie będzie się zajmowało organizacją warsztatów i prezentacją spektakli m.in. dla osób niedosłyszących.
Bilet normalny będzie kosztował 45 złotych, a ulgowy oraz grupowy 30 zł.
Premierę spektaklu „Umrzeć ze śmiechu” zaplanowano na sobotę, 26 maja na godzinę 16.00, w Kieleckim Centrum Biznesu przy Alei Solidarności 34.