Po raz 14 nad brzegiem rzeki Kamiennej na obrzeżach Wąchocka odbył się Piknik Archeologiczny „Rydno”. Jak podkreślił organizator Michał Surma z Klubu Archeologicznego „Rydno” działającego przy Międzyszkolnym Oddziale PTTK w Starachowicach, podczas pikniku można było zapoznać się z życiem codziennym paleolitycznych łowców-zbieraczy oraz pierwszych rolników. Zaprezentowano ich narzędzia i przedmioty codziennego użytku.
Na jednym ze stanowisk garncarskich Artur Jedynak – archeolog wykonywał naczynia ceramiczne bez użycia koła garncarskiego . – To technologia z młodszej epoki kamienia z czasów, kiedy „Rydno” już funkcjonowało mniej intensywnie, ale ludzie nadal wykorzystywali ochrę, przychodzili tutaj by ją pozyskać i pozostawiali po sobie ślady w postaci potłuczonej ceramiki. Próbujemy je odtwarzać – dodał Artur Jedynak.
Ochra to rodzaj, rdzawego barwnika pozyskiwanego z rudy żelaza o znaczeniu kultowym, zdobniczym i medycznym. Tradycyjnie też można było popróbować prehistorycznych potraw m. in. z soczewicy, a także postrzelać z łuku oraz zapoznać się z techniką obróbki krzemienia, rogu i kości oraz wyrobu z nich narzędzi.
Współorganizatorem pikniku był Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Wąchocku.