Ostrowiecka policja poszukuje mężczyzny, który wczoraj na ulicy Bałtowskiej chciał wciągnąć do samochodu 11-letnią dziewczynkę. Sylwester Kaniewski z tamtejszej Komendy Powiatowej Policji informuje, że do zdarzenia doszło po godzinie 17.
– Mężczyzna podjechał do stojącej na przejściu dla pieszych dziewczynki, wysiadł z pojazdu i wbrew jej woli chciał, aby wsiadła do auta, twierdząc że ją podwiezie. Zajście widział przypadkowy świadek, który zainterweniował, dzięki czemu dziecko mogło uciec – powiedział Sylwester Kaniewski.
Kiedy dziewczynka dobiegła do domu poinformowała o zdarzeniu rodziców, a oni zawiadomili policję. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna poruszał się czarnym samochodem o numerach rejestracyjnych zaczynających się na TO. Na pojeździe znajdowała się biało-czerwona flaga.
Mężczyzna ma około 40 lat. Jest wysoki i szczupły. Ma czarne, dłuższe włosy postawione na irokeza. W lewym uchu miał kolczyk, tzw. „tunel” w kolorze czarno-białym, natomiast w lewej brwi kolczyk tzw. „ćwiek”. W chwili zdarzenia był ubrany w czarną koszulkę i spodnie bojówki w kolorze czarno-szaro-białym oraz czarne buty.
Świadkowie zdarzenia proszeni są o kontakt z policją.
Ojciec dziewczynki zapewnia, że jego córka czuje się dobrze. Dziś poszła do szkoły. Apeluje do świadków tego zdarzenia, aby pomogli złapać przestępcę, któremu w końcu może udać się skrzywdzić kolejne dziecko. Za pomoc w wytypowaniu i znalezieniu mężczyzny czeka nagroda w wysokości 5 tysięcy złotych.