Mateusz Możdzeń może być kolejnym piłkarzem, który odejdzie z Korony Kielce po zakończeniu tego sezonu. Zawodnik nie ukrywa, że dostaje sygnały o zainteresowaniu ze strony innych klubów. 27-letni pomocnik jest związany z „żółto-czerwonymi” jeszcze rocznym kontraktem, ale wpisana jest do niego niska suma odstępnego.
– Od sygnałów do konkretnych propozycji jest jednak daleka droga. Jeśli mówimy o naszym podwórku, to nie wiadomo jeszcze jak się ten sezon zakończy. Na którym miejscu uplasują się poszczególne zespoły. Czy jacyś piłkarze z nich odejdą. Nie mam na to wpływu. Pewne jest to, że mam jeszcze rok kontraktu z wpisaną kwotą odstępnego – powiedział Mateusz Możdżeń.
Z Koroną na pewno pożegna się Czech Radek Dejmek. Niepewna jest również przyszłość Jacka Kiełba. Wszystko wskazuje na to, że popularny „Ryba” nie porozumie się z kieleckim klubem w sprawie nowego kontraktu. Umowy kończące się w czerwcu mają m.in. Serb Zlatan Alomerović, Estończyk Ken Kallaste, Słoweniec Goran Cvijanović czy Gruzin Nika Kaczarawa.
– Niepewność nie sprzyja budowaniu dobrej atmosfery. Dużo zawodników jest w takiej sytuacji. Goran czy Ken są podstawowymi piłkarzami, a nie wiedzą na czym stoją. Stąpają po cienkim lodzie. Nie wiedzą co się może wydarzyć, a za miesiąc kończy się kontrakt – uważa Mateusz Możdżeń.
W czerwcu kończą się również umowy Krystiana Misia, Włocha Elii Soriano i Duńczyka Sanela Kapidzića.