W 24. kolejce 3 ligi piłkarze nożni KSZO Ostrowiec zremisowali na wyjeździe z Wiślanami Jaśkowice 2:2 (1:2).
Bramki dla Hutników zdobyli Paweł Czajkowski i Dawid Kamiński, a przyjezdni w pierwszej połowie przegrywali już 0:2.
Gospodarze kończyli mecz w „dziewiątkę”, a pierwszą czerwoną kartkę w tym spotkaniu zawodnik miejscowych ujrzał już w 10. minucie.
– Mamy duży niedosyt. Gole dla miejscowych padły po naszych dwóch prostych stratach. Stworzyliśmy za mało sytuacji podbramkowych. Niektórzy zawodnicy zagrali za bardzo na stojąco. To było główną przyczyną tego, że tylko zremisowaliśmy – ocenił trener „pomarańczowo-czarnych” Przemysław Cecherz.