Markery nowotworowe, to bardzo istotne badanie, które może uratować nam zdrowie i życie. Czym są markery nowotworowe, do czego służą, czy jak się przygotować do takiego badania? O tym rozmawialiśmy z dr n.med. Anną Słuszniak, specjalistą laboratoryjnej immunologii medycznej w Świętokrzyskim Centrum Onkologii.
– Pani doktor, czym są markery nowotworowe?
Są to substancje wytwarzane przez nowotwór albo na skutek występowania nowotworu. W organizmie wytwarzane są na skutek mechanizmów biochemicznych i przedostają się do płynów ustrojowych. To łatwe do wykonania badanie, ponieważ wykonujemy go w krwi pobieranej z żyły odłokciowej. Nie musimy więc czekać na tkankę pobraną w trakcie zabiegu operacyjnego, czy biopsji cienkoigłowej. Materiał jest łatwo dostępny.
– Do czego służą markery nowotworowe?
Służą przede wszystkim do monitorowania potwierdzonej choroby nowotworowej. W mniejszym stopniu wykorzystujemy je do rozpoznawania i wykrywania choroby nowotworowej. Ich główne zadanie, to monitorowanie już potwierdzonej choroby nowotworowej, monitorowanie leczenia chemioterapią i radioterapią, mogą być przydatne do oceny rokowania i do oceny stopnia zaawansowania nowotworu, dlatego, że im większa masa guza, tym więcej tych markerów wydostaje się do płynów ustrojowych. Markery nowotworowe mogą być wykorzystywane do badań przesiewowych, ale tylko u pacjentów, którzy znajdują się w grupie ryzyka wystąpienia nowotworu lub u osób, u których są objawy sugerujące istnienie nowotworu.
– Jak często wykonuje się takie badanie?
Markery nowotworowe powinno się pobrać przed leczeniem, czyli przed zabiegiem, chemioterapią i radioterapią. Natomiast w trakcie leczenia, czyli przed każdym nowym kursem chemioterapii, by ocenić, czy leczenie jest skuteczne. Z kolei po radioterapii takie badanie wykonujemy miesiąc po jej zakończeniu, ponieważ w trakcie radioterapii przedostaje się do płynów ustrojowych ogromna ilość rozpadających się komórek, które zawierają m.in. markery nowotworowe i wówczas badanie byłoby zafałszowane.
– Jak przygotować się do badania markerów nowotworowych?
Krew pobieramy z żyły odłokciowej, ale nie musimy być na czczo. Są jednak sytuacje, które wykluczają wykonanie tego badania. To np. po badaniu USG u mężczyzn i po badaniu palpacyjnym, czyli przez odbytnicę gruczołu krokowego, kiedy urolog badając pacjenta ugniata jego gruczoł krokowy. Po takim badaniu przez dwa tygodnie nie wolno wykonywać PSA, dlatego że wynik będzie zafałszowany, będzie zawyżony.
Badanie markerów nowotworowych trwa około pół godziny. Drugie pół godziny potrzebne jest na obróbkę krwi, czyli wynik badania mamy już po godzinie. Przekazujemy go lekarzowi, a ten później pacjentowi.
– Czy u każdego pacjenta, u którego występuje ryzyko zachorowania na nowotwór wykonuje się markery nowotworowe?
Powinno się. Grupami ryzyka są mężczyźni powyżej 50. roku życia. Oni są narażeni na zachorowanie na raka prostaty. Natomiast u panów, u których w rodzinie wystąpił już rak prostaty, ten wiek obniża się do 40. roku życia. W przypadku kobiet takie badanie powinno się wykonać, jeżeli u nich w rodzinie były przypadki zachorowania na raka jajnika. Panie powinny wykonać takie badanie również wtedy, gdy miały poronienie samoistne albo ciążę pozamaciczną. W grupie ryzyka są także osoby, u których w rodzinie wystąpił rak rdzeniasty tarczycy.