Radni Sandomierza na nadzwyczajnej sesji przyjęli uchwałę o podziale miasta na trzy okręgi wyborcze. W tegorocznych wyborach samorządowych obsadzonych zostanie, tak jak dotychczas, 21 mandatów, ale radni będą wybierani w trzech okręgach wielomandatowych, a nie jednomandatowych, jak do tej pory. Właśnie z tego powodu należało dokonać nowego podziału miasta.
Przyjętą na sesji uchwałę przygotowała grupa ośmiu radnych z różnych ugrupowań. Jeden z autorów koncepcji, Robert Pytka, przekonuje, że podział na okręgi jest sprawiedliwy, ponieważ w każdym zostanie rozdzielona taka sama liczba mandatów, czyli po siedem. Również liczba mieszkańców poszczególnych okręgów jest zbliżona.
Krytycznie do tego podziału odniósł się radny Jacek Dybus, który uważa, że jest on niekorzystny dla okręgu nr 3 obejmującego m.in. tereny przyszpitalne i Mokoszyn. Jego zdaniem, gdyby z tego obszaru kilka ulic przeniesiono do okręgu nr 2, wówczas rejon szpitala i sąsiednie zyskałyby większą reprezentację w Radzie Miasta.
– To istotne, bo tamta część miasta potrzebuje kanalizacji, wodociągów i poprawy stanu dróg – uważa Jacek Dybus.
Projekt uchwały został przyjęty przy jednym głosie przeciwnym.
Przypomnijmy, na sesji 21 marca radni nie zgodzili się na propozycję okręgów przedstawioną przez burmistrza. Tamten projekt uznano za niesprawiedliwy i niespójny. Burmistrz proponował zróżnicowaną liczbę mandatów w poszczególnych okręgach. Zastrzeżenia radnych budziły także ich granice.
Z kolei ostrowieccy radni jednogłośnie przyjęli projekt podziału miasta na okręgi wyborcze, które będą obowiązywać w nadchodzących wyborach samorządowych. Ostrowiec został podzielony na cztery okręgi, w trzech będzie można wybrać sześciu radnych, w najmniejszym pięciu. Ten podział zastąpi dotychczasowe 23 okręgi jednomandatowe.
Przewodnicząca Rady Miasta Irena Renduda-Dudek zaznacza, że taki podział obowiązywał osiem lat temu. Wyznacznikiem podziału na okręgi była liczba mieszkańców na danym terenie. Zdaniem przewodniczącej podział na okręgi jednomandatowe był bardziej czytelny, ale Rada Miasta musi zastosować się do wymogów ustawy.
Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Kaszuba zaznacza, że podział geograficzny być może nie jest doskonały, ale spełnia zasady normy przedstawicielskiej. Obejmuje ona jednego radnego na 2930 mieszkańców. Dodatkowo uniknięto dzielenia osiedli. Jak dodał Dariusz Kaszuba kluczowe jest, aby zwiększyć frekwencję podczas wyborów.
Podział Ostrowca na okręgi wyborcze wprowadził także kilka mniejszych zmian, m.in nowe nazwy ulic po ustawie dekomunizacyjnej.