Do końca przyszłego roku ma być gotowa rowerowa ścieżka edukacyjno-przyrodnicza, która połączy województwo świętokrzyskie z małopolskim. Trasa o długości prawie 38 kilometrów przebiegać będzie w pobliżu byłej kolejki wąskotorowej przez gminy: Kazimierza Wielka, Czarnocin, Opatowiec i Wiślica.
Jak informuje starosta kazimierski Jan Nowak, zakończono już prace związane z opracowaniem dokumentacji projektowej. Uzyskano także wszelkie pozwolenia na jej budowę. Asfaltowa ścieżka będzie mieć szerokość od 2 do 3 metrów. Dla rowerzystów przygotowane zostaną miejsca do odpoczynku z wiatami. Przy drodze ustawione zostaną specjalne tablice informujące o walorach przyrodniczych i turystycznych Ponidzia. Starosta podkreśla, że tylko kilka kilometrów trasy będzie przebiegać w ciągu istniejących dróg, reszta będzie poprowadzona z dala od jezdni. To okazja, by mieć bliski kontakt z przyrodą.
Najdłuższy, około 22-kilometrowy, odcinek ścieżki biegnie przez gminę Kazimierza Wielka. Burmistrz Adam Bodzioch tłumaczy, że trasa rozpocznie się na granicy powiatu kazimierskiego z proszowickim w miejscowości Lekszyce.
– O budowie ścieżki rowerowej po śladzie kolejki wąskotorowej mówiło się w Kazimierzy Wielkiej od wielu lat. Rekreacyjna trasa z pewnością będzie naszym dużym atutem i kolejną turystyczną atrakcją naszej gminy – uważa burmistrz.
7,5-kilometrowy odcinek ścieżki zaplanowano także w gminie Czarnocin. Wójt, Maria Kasperek, informuje, że trasa zostanie poprowadzona m.in. przez miejscowości: Zagajów, Mikołajów, Sokolinę i Kolosy, w których znajduje się XVII-wieczny zbór ariański.
– Przywiązujemy do tej inwestycji bardzo dużą wagę. W połączeniu z naszymi drogami gminnymi możemy utworzyć naprawdę piękny szlak turystyczny, na trasie którego znajdzie się m.in. wczesnośredniowieczne grodzisko w Stradowie – tłumaczy wójt.
Ścieżka zakończy się w Wiślicy. Jak informuje burmistrz Stanisław Krzak, jej zakończenie przewidziano w okolicach istniejącego placu sportowego-rekreacyjnego. Burmistrz dodaje, że w przyszłości czynione będą starania o jej przedłużenie do Buska-Zdroju.
– Liczymy, że dzięki inwestycji w Wiślicy będzie pojawiać się więcej turystów w szczególności z Krakowa i Małopolski. Prowadzimy również rozmowy z samorządem Buska-Zdroju, by ścieżkę przedłużyć w kierunku północnym i umożliwić również buskim kuracjuszom atrakcyjny przejazd rowerem do naszej miejscowości – tłumaczy burmistrz.
Jeszcze w tym tygodniu powiat ogłosi przetarg na wykonanie inwestycji. Jej koszt szacowany jest na ponad 8 milionów złotych. W większości pokryje go przyznana unijna dotacja. Resztę dołożą proporcjonalnie do długości trasy poszczególne samorządy gmin.
Podobną trasę zamierzają również zbudować samorządy województwa małopolskiego. W niedalekiej przyszłości rowerem będzie więc można dojechać z Wiślicy do Krakowa.