Dziś druga niedziela z ograniczeniem handlu. Sklepy wielkopowierzchniowe są zamknięte, a w małych sklepikach klientów muszą obsługiwać ich właściciele. Nowe prawo przewiduje katalog wyłączeń. Czynne mogą być na przykład piekarnie i cukiernie, a także stacje paliw. Na liście miejsc, które mogą być otwarte w niedziele znajdują się również kina, w wielu przypadkach mieszczące się w galeriach handlowych.
Do jednego z kieleckich kin wybrał się dzisiaj pan Jarek wraz z żoną i dwiema córkami. Zapytany przez dziennikarkę Radia Kielce o to, czy nowe przepisy są problemem dla klientów, odpowiedział, że jest to tylko kwestia organizacji własnego czasu. – Sklepy są zamknięte tylko przez jeden dzień. Zakupy zawsze można zrobić na przykład w sobotę. To nie jest problem – dodał.
W niedziele mogą pracować również kluby fitness. Pracownica jednego z ich pani Klaudia stwierdziła, że ustawa nie daje żadnych korzyści. – Oprócz tego, że tracą pracodawcy, to również klienci. Jedyny plus jaki mogę wskazać, to pusty parking, a tym samym brak problemów z zostawieniem na nim samochodów przez naszych klientów – podkreśliła.
Ustawa ograniczająca handel w niedzielę, obowiązuje od pierwszego marca tego roku. Zgodność z nowymi przepisami kontrolują inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy.