Miłą niespodziankę sprawili swoim kibicom piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec. W 21. kolejce I ligi pokonali w niedzielę na wyjeździe znacznie wyżej notowany MKS Wieluń 31:30 (13:11), zdobywając decydującą bramkę w ostatnich sekundach meczu.
Tym samym podopieczni Mariusza Juarsika i Tomasza Radowieckiego zrewanżowali się drużynie z Wielunia za porażkę z pierwszej rundy. W październiku zespół MKS wygrał w hali przy ul. Świętokrzyskiej 35:34.
– Mecz był bardzo wyrównany. Najczęściej gol za gol. Raz tylko gospodarze odskoczyli na cztery bramki, ale szybko zniwelowaliśmy tę przewagę. Decydujące trafienie zadaliśmy pięć sekund przed końcem. Ustawiliśmy umówioną akcję, na dobrą pozycję rzutową został wyprowadzony Grzegorz Sobut i pokonał bramkarza rywali. Należy pochwalić nasz zespół za ambicję i pełne zaangażowanie przez 60 minut. Można powiedzieć, że chyba bardziej chcieliśmy wygrać niż gospodarze – podsumował trener KSZO Odlewni Tomasz Radowiecki.
Najwięcej bramek dla „Wojowników” zdobyli: Kacper Grabowski – 7 oraz Grzegorz Sobut, Jakub Bulski i grający trener Mariusz Jurasik – po 6. W drużynie z Wielunia najskuteczniejszy był autor siedmiu goli Bartłomiej Helman.
Za tydzień w niedzielę, w 23 kolejce, KSZO Odlewnia zmierzy się we własnej hali z Uniwersytetem Radom.