Rodzina repatriantów z terenu byłego Związku Radzieckiego zamieszka w Kielcach. W lipcu ubiegłego roku Rada Miasta w odpowiedzi na list premier Beaty Szydło, przyjęła uchwałę, na mocy której Kielce zobowiązały się do zapewnienia warunków do życia rodzinie repatriantów. Wskazano również, aby było to rodzina emerytów. Samorządy, które pozytywnie odpowiedziały na tę prośbę, otrzymały od rządu 25 tysięcy złotych na osobę.
Agata Kalita dyrektor Wydziału Mieszkalnictwa w magistracie wyjaśnia, że ostatnio do miasta dotarło pismo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, informujące o wytypowaniu rodziny, która zamieszka w Kielcach. Nie podano informacji skąd przyjedzie. Znane są tylko dane personalne, ale dyrektor nie chciała ich na razie upubliczniać, ponieważ nie wie, czy te osoby by sobie tego życzyły.
Wiadomo, że dwuosobowa rodzina, która zdecydowała się na osiedlenie w Kielcach, przyjedzie na przełomie czerwca i lipca. Na potrzeby repatriantów wyremontowano mieszkanie przy ulicy Koziej, o powierzchni 44 metrów kwadratowych.
– Teraz można ich wspomóc przy wyposażeniu lokalu – powiedziała Agata Kalita.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany pomocą, może się kontaktować z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie.
Rodzina, która zamieszka w Kielcach, będzie mogła również skorzystać z pomocy socjalnej. W razie potrzeby zostanie również wyznaczona osoba, która będzie pomagać w adaptacji, w nowym środowisku.