Adnan Kovacević wznowił już treningi z Koroną. 24 – letni bośniacki pomocnik z powodu kontuzji nie wystąpił w żadnym wiosennym meczu kieleckiej drużyny. Za dwa tygodnie powinien być gotowy do gry, drugi z rekonwalescentów w drużynie Gino Lettieriego, 28 – letni napastnik Elia Soriano.
– Dla nich samych to także jest niekomfortowa sytuacja. To nie były jakieś groźne kontuzje – naciągnięcia, zerwania czy zwichnięcia. To były dolegliwości połączone ze stanem zapalnym – mówi prezes Korony Krzysztof Zając.
– Problem jest w tym, że są to kontuzje niewidoczne, ale bardzo bolesne i długo trwające. Elia miał stan zapalny na stopie, a Adnan w okolicach ścięgna Achillesa. Pierwszy z nich za dwa tygodnie powinien być do dyspozycji trenera, a drugi w środę wznowił treningi. Mam nadzieję, że najbliższym czasie obydwu zobaczymy na boisku – dodał Krzysztof Zając.
Adnan Kovacević w rundzie jesiennej opuścił tylko jeden ligowy mecz Korony, w którym musiał pauzować z powodu żółtych kartek. W dziewiętnastu spotkaniach przebywał na boisku od pierwsze do ostatniej minuty. Wystąpił także w pełnym wymiarze czasowym w pojedynkach Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec i Wisłą Kraków.
Elia Soriana jesienią rozegrał w „żółto – czerwonych” brawach czternaście meczów w LOTTO Ekstraklasie, w których strzelił 4 gole. Zaliczył także trzy spotkania w Pucharze Polski z Zagłębiem Sosnowiec i dwa Zagłębiem Lubin. W konfrontacji z pierwszoligowcem zdobył bramkę dającą Koronie awans do 1/8 finału tych rozgrywek.