W 25. kolejce LOTTO Ekstraklasy Korona zremisowała w Krakowie z Wisłą 1:1 (1:1). Gola dla „żółto–czerwonych” strzelił w 20. minucie Jacek Kiełb. Wyrównał w 37. minucie Jesus Imaz. Chwilę wcześniej rzut karny wykonywany przez Carlitosa obronił bramkarz kieleckiej drużyny Zlatan Alomerović. Od 74. minuty Korona grała w „dziesiątkę” gdyż żółtą i w efekcie czerwoną kartką ukarany został Djibril Diaw.
– Jestem od 22 lat trenerem i jeszcze nigdy nie miałem tyle szczęścia. Ten remis to jak prezent na urodziny, czy Boże Narodzenie. To nie my dzisiaj zdobyliśmy jeden punkt, tylko Wisła straciła dwa – stwierdził trener kielczan Gino Lettieri.
– Mieliśmy szczęście, że wyszliśmy na prowadzenie. Graliśmy jednak za głupio, żeby je do przerwy utrzymać. Jestem bardzo zadowolony, że wcześniej zdobyliśmy tyle punktów. Dzisiaj było widać, że gramy chyba ponad swój limit i chyba mamy ich za dużo. Jeszcze raz dziękujemy Wiśle za ten punkt – dodał włoski szkoleniowiec.
Już w najbliższą sobotę Korona zmierzy się na własnym stadionie z Pogonią Szczecin. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00 i w całości będzie transmitowane na antenie Radia Kielce.