W Sandomierzu odbyły się warsztaty tanga argentyńskiego, które poprowadził zawodowy tancerz z Argentyny Carlos Terraza. W zajęciach wzięło udział kilkanaście par z sandomierskiej grupy tanecznej milonga oraz osoby, które specjalnie przyjechały z innych miast na to spotkanie m.in. z Krakowa i Rzeszowa.
Współorganizatorka warsztatów Katarzyna Batko powiedziała, że spotkanie z tak świetnym tancerzem to niezwykłe przeżycie i bogate doświadczenia, ponieważ tango argentyńskie można stale odkrywać na nowo i zgłębiać.
Warsztaty trwały 3 godziny. Carlos Terraza w rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że jest zadowolony z poziomu, jaki prezentują uczestnicy zajęć. Dodał, że każdy jest w stanie nauczyć się tanga argentyńskiego, trzeba tylko słuchać muzyki, partnera, mieć czas i ochotę na naukę tanecznych kroków. Zapytany o utrzymującą się popularność tanga argentyńskiego odpowiedział, że wynika to z jego wyjątkowości. Kobieta i mężczyzna tańczą ze sobą są przez kilka minut w bardzo bliskim kontakcie, jest prywatność i zmysłowość, której w innych tańcach się nie znajdzie.
Uczestnicy warsztatów byli z nich bardzo zadowoleni. Bartek Bętkowski powiedział, że tango argentyńskie to jest coś pięknego, czego nie spotka się gdzie indziej – w dyskotekach i innych klubach. Tango wymaga od kobiety gracji i pięknego stroju, mężczyzna nie może w tym zakresie różnić się na niekorzyść.
Joanna Polanin – Huk uczy się tanga argentyńskiego od dwóch miesięcy. Mówi, że początki są trudne, ale nauka tego tańca potrafi wciągnąć. Dodała, że jest to doskonała odskocznia od codziennych obowiązków i relaks.
Warsztaty zakończył wieczór milonga. Czyli impreza taneczna z tangiem argentyńskim, która odbyła się w sali rycerskiej Zamku Królewskiego.