W ostatniej, 15. kolejce, pierwszej rundy rozgrywek piłkarze ręczni KSZO Odlewni Ostrowiec pokonali w hali przy ul. Świętokrzyskiej wyżej notowany zespół Politechniki Anilany Łódź 31:21 (18:9). Dzięki temu zwycięstwu „Wojownicy” przeskoczyli w tabeli swoich niedzielnych rywali.
Od pierwszego gwizdka sędziów gospodarze narzucili swój styl gry i przez całe 60 minut ich przewaga ani przez moment nie była zagrożona. Po siedmiu minutach gry było 5:1, a w 14 min. ostrowczanie prowadzili już 10:4. W drugiej połowie umiejętnie kontrolowali grę, nie pozwalając łodzianom zbliżyć się na mniej niż siedem-osiem bramek.
– Wreszcie w obronie zgraliśmy tak jak tego oczekuję: z „zębem” i agresywnie. Dobrze bronił Michał Piątkowski, a defensywa mocno pomagała. Zawsze podkreślam, że błędy będą się zdarzały, bo to jest sport, ale dzięki ambicji i walce można to zniwelować i właśnie dziś tak się stało – powiedział Radiu Kielce trener KSZO Odlewni Mariusz Jurasik.
– To był słaby mecz w naszym wykonaniu. W ataku zagraliśmy jak juniorzy. Popełniliśmy 20 technicznych błędów, oddaliśmy 14 rzutów mniej niż gospodarze – z taką statystyką nie da się wygrać spotkania – podsumował trener łódzkiego zespołu Adam Jędraszczyk.
Najwięcej bramek dla KSZO Odlewni zdobyli: Grzegorz Sobut – 7 i Damian Falasa – 6. W drużynie Anilany najskuteczniejszy był autor pięciu goli Damian Wawrzyniak.
W 16. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych kibice obejrzą w Ostrowcu derby regionu świętokrzyskiego. We wtorek 6 lutego o godzinie 19.00 KSZO Odlewnia Ostrowiec podejmować będzie KSSPR Końskie. W pierwszym meczu tego sezonu górą byli konecczanie, zwyciężając na własnym parkiecie 23:18.