Pięć samochodów uczestniczyło w karambolu, do którego doszło w Gnieździskach, w powiecie kieleckim. Kierująca oplem 37–letnia kobieta straciła panowanie na śliskiej nawierzchni i zderzyła się z jadącym z przeciwka Seatem. Trzy osoby trafiły do szpitala.
– Za chwilę zderzyły się kolejne samochody – informuje Karol Macek, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Kierujący volkswagenem golfem, widząc co się wydarzyło przyhamował i został uderzony w tył przez renault lagunę. Nikomu nic się nie stało. Kolejny z kierowców przejeżdżający obok miejsca zdarzenia, chciał zmniejszyć prędkość, ale wpadł poślizg i auto wjechało do rowu. W tym przypadku kierowcy również nic się nie stało.
Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Są utrudnienia w ruchu na drodze powiatowej między Gnieździskami i Piekoszowem. Usuwanie skutków karambolu może potrwać jeszcze około godziny.
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności, bo pada marznąca mżawka i drogi miejscami są bardzo śliskie.